Zdaniem koordynatora Inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom Tomasza Leśniaka (wnioskodawcy) kłamliwe jest hasło "Bo igrzyska to metoda na smog". Znalazło się ono na billboardach i w materiałach promujących organizację przez Kraków ZIO 2022. Żądał on usunięcia ich z ulic miasta oraz zamieszczenia na pierwszych stronach lokalnych i regionalnych gazet ogłoszenia dementującego treść hasła. Jego zdaniem miasto dokonało manipulacji, gdyż "z tego hasła wynika, że istnieje związek przyczynowy między igrzyskami a polityką antysmogową".
TVN24/x-newsKrakowski sąd uzasadniając swą wtorkową decyzję o odrzuceniu wniosku poinformował, że koordynator Inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom nie miał "interesu prawnego", aby występować w tej sprawie.
>>> Kraków Przeciw Igrzyskom: zawody będą deficytowe >>>
Sąd nie ograniczył się do formalnej strony postępowania, zbadał także meritum sprawy. Przyznał rację, że Kraków prowadzi kampanię referendalną (czemu zaprzeczali przedstawiciele władz miasta). Uznał jednak, że nie można stwierdzić, że wspomniane hasło jest fałszywe. Podkreślił, że w czasie kampanii jest dopuszczalne używanie uproszczeń.
- Postanowienie, to ma szereg uchybień, w tym proceduralnych - powiedział pełnomocnik wnioskodawcy Arkadiusz Radwan po złożeniu zażalenia.
- W zażaleniu przedstawiliśmy też prawniczy wywód logiczny, w którym obalamy pogląd wyrażony prezes sąd pierwszej instancji. Przypomnę, że wyraził on podgląd, że sporne zdanie nie jest weryfikowalne - dodał Radwan.
Proces toczy się w trybie referendalnym (wyborczym). Oznacza to, że rozpatrzenie zażalenie może nastąpić już w czwartek.
Referendum, w trakcie którego krakowianie odpowiedzą na pytanie czy chcą, aby stolica Małopolski organizowała zimowe igrzyska olimpijskie w 2022 r., odbędzie się 25 maja.
pp/PAP/IAR