Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 06.05.2011

UEFA surowo ukarała Jose Mourinho

Zawieszenie na pięć meczów w pucharach europejskich - to kara, jaką wymierzyła UEFA trenerowi Realu Madryt Jose Mourinho.
Jose MourinhoJose Mourinhofot. Wikipedia

Jose Mourinho został ukarany za wypowiedzi, z których wynikało, że FC Barcelona jest faworyzowana przez sędziów.

Oskarżenia szkoleniowca "Królewskich" padły 27 kwietnia, po pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną na Santiago Bernabeu.

- Wstydziłbym się tak zdobywać puchary - mówił wówczas Portugalczyk na konferencji prasowej o swoich rywalach. - Dwa lata temu Barca wygrała dzięki skandalowi na Standford Bridge a jeśli teraz wygra, to dzięki skandalowi na Bernabeu - podkreślał trener. - Nie wiem, jak oni to robią, może są sympatyczniejsi, może to dzięki koszulkom UNICEFU - grzmiał Jose Mourinho po pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów.

Następne kontrowersyjne wypowiedzi padły po drugim półfinale. O faworyzowaniu Barcelony mówili m.in. piłkarze "Królewskich" - Iker Casillas i Cristiano Ronaldo. - Po raz kolejny Mourinho miał racje. Zapowiedział, że nie będziemy mogli przejść i nie przeszliśmy. Wszyscy to widzieli - argumentował też drugi trener Realu Aitor Karanka po rewanżu na Camp Nou.

Te ostatnie komentarze zostały zinterpretowane przez Komisję Dyscyplinarną jako "wpływ Mourinho". Dyskusja nad wielkością sankcji trwała przez pięć godzin. Prawdopodobnie trener Realu Madryt odwoła się od niej do Trybunału Arbitrażu Sędziowskiego.

W obu spotkaniach półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną doszło do bardzo kontrowersyjnych decyzji sędziów, które krzywdziły "Królewskich".

Więcej o tych wydarzeniach możesz przeczytać w materiale o pierwszym meczu na Santiago Bernabeu: Skandal w Lidze Mistrzów: Faul, którego nie było

oraz w artykule o drugim spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów: Kolejny skandal w LM: Gol, którego nie uznano

man, IAR, polskieradio.pl