Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 19.04.2013

Ekstraklasa: Widzew Łódź - Piast Gliwice. Widzew dał sobie wyrwać zwycięstwo

Trener Widzewa Radosław Mroczkowski przyznał, że jego drużyna robiła wszystko by wygrać mecz z Piastem Gliwice. Spotkanie zakończyło się jednak remisem.
Fragment meczu Widzewa Łódź z Piastem GliwiceFragment meczu Widzewa Łódź z Piastem GliwicePAP/Grzegorz Michałowski
Posłuchaj
  • Bartłomiej Pawłowski (Widzew Łódź) po meczu z Piastem Gliwice (IAR)
  • Marcin Robak (Piast Gliwice) po meczu z Widzewem Łódź (IAR)
Czytaj także

Powiedzieli po meczu:
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa):
Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie. Pierwsza połowa była trudna, piłka często latała nad głowami zawodników. Pewnym usprawiedliwieniem jest stan boiska, uniemożliwiający kombinacyjną grę. Straciliśmy gola po stałym fragmencie, choć przed meczem wiedzieliśmy, kogo trzeba pilnować. W drugiej połowie pokazaliśmy się z lepszej strony, ale zabrakło bramek. Dziękuję moim zawodnikom za ambicję i walkę do końca. Pochwały kieruję m.in. pod adresem obrońców, którzy - oprócz straty gola - nie popełnili większych błędów. A przecież nie mogłem dzisiaj skorzystać z kilku zawodników.
Marcin Brosz (trener Piasta): Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, choć obie dążyły do zwycięstwa. Oczekuje się od nas ciekawej i pomysłowej gry, właśnie w ten sposób staramy się prezentować. Było kilka ciekawych sytuacji z obu stron. Jeśli chodzi o Marcina Robaka, to już wcześniej był przymierzany do pierwszego składu. To wartościowy piłkarz, z którym wiążemy nadzieje. Dzisiaj zagrał dobrze i strzelił ważnego gola.

man