Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 09.11.2013

Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Wisła Kraków. Piękne pożegnanie Zająca z Zabrzem

Franciszek Smuda powiedział, że kiedyś to jego zespoły wygrywały takie mecze. W piątkowy wieczór role się odwróciły. Bogdan Zając pokazał, jak wiele nauczył się u boku Adama Nawałki.
Ostoja Stjepanović z Wisły walczy o piłkę z Mateuszem Zacharą z GórnikaOstoja Stjepanović z Wisły walczy o piłkę z Mateuszem Zacharą z GórnikaPAP/Andrzej Grygiel

Nie wiadomo, czy piątkowy mecz Górnika Zabrze z Wisłą Kraków był spotkaniem tego sezonu w Ekstraklasie. Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że był wspaniałym widowiskiem, którego nie powstydziłaby się żadna z najsilniejszych europejskich lig.

Piłkarze zafundowali kibicom wspaniałe widowisko, huśtawkę nastrojów , jeden wielki, niesamowity zwrot akcji. Przy sytuacji 0:2 niewiele wskazywało na to, że Górnik będzie w stanie jeszcze coś w tym spotkaniu ugrać. Jednak wszyscy ci, którzy przekreślili zabrzan, następnym razem zastanowią się dwa razy, zanim zrobią coś podobnego.

>>> Z piekła do nieba, wielki mecz w Zabrzu.

Mecz pokazał, jak bardzo przewrotna potrafi być piłka i ile znaczy determinacja w grze. W pierwszej połowie to nie był mecz Górnika i można było odnieść wrażenie, że trener Nawałka zabrał ze sobą receptę na dobrą grę.

Zastępujący go Bogdan Zając udowodnił, że od Nawałki nauczył się dużo. Czy mógł mieć lepsze pożegnanie z Zabrzem? Na pewno trudno sobie takie wyobrazić.

Zając dołącza do Adama Nawałki w reprezentacji Polski, a według wszelkich przesłanek zastąpi go Ryszard Wieczorek. Nowy szkoleniowiec na pewno nie będzie miał łatwego zadania, apetyty w Zabrzu zostały rozbudzone i trzeba będzie się z nimi zmierzyć. Nie nastraja dobrze to, jak skończyła się poprzednia przygoda Wieczorka z Zabrzem.

Zostawił zespół na ostatnim miejscu w Ekstraklasie i mimo tego, że zabrzan próbował jeszcze ratować Henryk Kasperczak, to skończyło się katastrofą. Górnik spadł z hukiem z Ekstraklasy.

Tym razem wiadomo już, że nie skończy się w ten sposób. Jednak czy Wieczorek sprosta oczekiwaniom, które pozostawili po sobie Nawałka i Zając? Czas pokaże, a oficjalne przedstawienie nowego trenera nastąpi już we wtorek. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kadra narodowa będzie dostarczać kibicom tyle emocji, co Górnik we wczorajszym meczu z Wisłą.

Powiedzieli po meczu:

Franciszek Smuda (trener Wisły) : Na pewno mecz mógł się podobać, było pięć bramek. Kiedyś potrafiłem wygrywać, przegrywając 0:2, dziś karta się odwróciła. Kiedy prowadziliśmy 2:0, chyba niektórzy z moich zawodników myśleli, że to koniec meczu. I to był błąd. Gra się bowiem do końca, a prowadząc, trzeba jeszcze więcej walczyć niż kiedy jest 0:0. No cóż, musimy szukać punktów w następnym spotkaniu.
Bogdan Zając (trener Górnika) : Przy stanie 0:2 rządziły emocje. Starałem się chłopakom podpowiedzieć z boku. Dwa słowa otuchy czy agresywny okrzyk pomagają w takiej sytuacji dać z siebie więcej niż 100 procent. Pokazaliśmy dziś, że potrafimy przenosić góry. Przenieśliśmy kolejną z bardzo wysokim szczytem. Ten mecz potwierdził, że obraliśmy dobrą drogę i miejmy nadzieję, że zespół dalej nią pójdzie. Nie miałem w przerwie żadnych wątpliwości, co do losów spotkania. Jeśli trener je ma w takiej sytuacji, to powinien po prostu wyjść. Po spotkaniu powiedziałem piłkarzom to, co trener Nawałka: do zobaczenia. W imieniu całego sztabu trenerskiego odchodzącego z klubu dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas podczas czterech lat. To był kawał ciężkiej roboty, przeżyliśmy ciężkie momenty.

Program 16. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 8 listopada
Jagiellonia Białystok 1:1 Zawisza Bydgoszcz
Górnik Zabrze 3:2 Wisła Kraków

sobota, 9 listopada
Piast Gliwice 1:1 Cracovia

Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 Lechia Gdańsk
Lech Poznań 4:2 Ruch Chorzów
niedziela, 10 listopada
Śląsk Wrocław - Korona Kielce                   (15.30; Szymon Marciniak z Płocka)
Widzew Łódź - Legia Warszawa                    (18.00; Bartosz Frankowski z Torunia)

poniedziałek, 11 listopada
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin                 (18.00; Sebastian Jarzębak z Bytomia)

ps