Logo Polskiego Radia
Trójka
Izabela Woroniecka-Cieślak 10.04.2015

Dziennik z getta - lektura, która nie daje komfortu

Są książki bezlitosne i nieprzyjemne, które zalicza się do lektur obowiązkowych. Jedną z nich jest z pewnością "Dziennik. Pięć zeszytów z łódzkiego getta" Dawida Sierakowiaka.
Dawid Sierakowiak podczas uwięzienia w getcie zaczął pisać pamiętnik, który prowadził do śmierci (na zdjęciu: mural przedstawiający wizerunek dziecka z łódzkiego getta na kamienicy przy ul. Łagiewnickiej w Łodzi)Dawid Sierakowiak podczas uwięzienia w getcie zaczął pisać pamiętnik, który prowadził do śmierci (na zdjęciu: mural przedstawiający wizerunek dziecka z łódzkiego getta na kamienicy przy ul. Łagiewnickiej w Łodzi)PAP/Grzegorz Michałowski

/

Autorem dzienników jest młody Polak pochodzenia żydowskiego - utalentowany, dobrze zapowiadający się autor, który zmarł z głodu w wieku 19 lat i do końca był świadomy tego, co dzieje się wokół. - Jest to książka bezlitosna, lektura, która nie daje komfortu i wytrąca nas z dobrego samopoczucia - mówi o dziennikach Michał Nogaś.

Z audycji dowiadujemy się, dlaczego opublikowano tylko część zapisków Dawida Sierakowiaka, i poznajemy gorzką opowieść o życiu w getcie, która zaczyna się pięknie i beztrosko: jest ciepłe lato 1939 roku…

***

Tytuł audycji: Trójkowy znak jakości
Prowadził: Michał Nogaś
Data emisji: 10.04.2015
Godzina emisji: 7:40

iwo/mp