Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 17.03.2014

Nowy minister rolnictwa chce odwołania głównego lekarza weterynarii

Marek Sawicki zapowiedział złożenie wniosku w tej sprawie niespełna godzinę po otrzymaniu nominacji od prezydenta na stanowisko ministra rolnictwa.
Prezydent Bronisław Komorowski powołał ponownie na stanowisko ministra rolnictwa Marka SawickiegoPrezydent Bronisław Komorowski powołał ponownie na stanowisko ministra rolnictwa Marka SawickiegoPAP/EPA/Jacek Turczyk

W rządzie Donalda Tuska Marek Sawicki będzie ministrem rolnictwa po raz drugi. Zastąpi Stanisława Kalembę, który w czwartek złożył dymisję.

Prezydent wręczając Sawickiemu nominację podkreślił, że zmiana na stanowisku ministra rolnictwa następuje w czasie szczególnie istotnym z punktu widzenia nadciągających zagrożeń. Chodzi i o afrykański pomór świń jak i problemy związane z eksportem polskiej wieprzowiny do Rosji. Prezydent Komorowski życzył też całemu rządowi determinacji na rzecz utrzymania solidarności państw Unii Europejskiej w kwestiach ukraińskich, ale też w kwestiach polskiej wsi.

Dymisja Stanisława Kalemby ma związek z - jak to określono w rządowym komunikacie - niewystarczającymi działaniami resortu w sprawie afrykańskiego pomoru świń. W związku z wykryciem dwóch przypadków pomoru u dzików, Rosja a potem Chiny wstrzymały eksport polskiej wieprzowiny.

Wielu rolnikom i producentom branży mięsnej grozi bankructwo, bo nikt nie chce kupować trzody chlewnej z terenów objętych strefą buforową w związku z zagrożeniem chorobą. Rolnicy przystąpili do protestacyjnych blokad dróg, zarzucając rządowi, że długi czas nic nie robił w tej sprawie, powodując kolosalne straty. Negocjacje hodowców z resortem nie przynosiły rozwiązania.

Marek Sawicki był już ministrem rolnictwa w latach 2007-2012. Złożył dymisję w lipcu 2012 po upublicznieniu tzw. "taśm Serafina", w których była mowa o nepotyzmie i niegospodarności działaczy PSL podległych Sawickiemu w spółkach Skarbu Państwa, m.innymi w spółce Elewarr. Minister odpierał zarzuty, jednocześnie składając na ręce premiera rezygnację. Sprawą Elewarru zajęła się też Najwyższa Izba Kontroli.

mc