Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 02.04.2014

Będzie skarga Brukseli na rosyjskie embargo na wieprzowinę

- Oficjalnymi kanałami nie dotarł do nas żaden komunikat w sprawie rozszerzenia rosyjskiego embarga na polską i litewską żywność - oświadczył minister rolnictwa. Zgodnie z decyzją władz w Moskwie, od 7 kwietnia do Rosji nie wjedzie ani gram polskiej i litewskiej wieprzowiny.
Posłuchaj
  • Rosja wprowadza od 7 kwietnia zakaz importu przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Czytaj także

Według Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, od przyszłego poniedziałku Rosja wprowadza embargo na wszystkie produkty spożywcze zawierające wieprzowinę. Zakaz dotyczy dwóch krajów Unii Europejskiej: Polski i Litwy. Komunikat w tej sprawie widnieje na stronie rosyjskiej służby.

- Do ministerstwa żadne dokumenty nie trafiły - mówił przed południem minister rolnictwa Marek Sawicki. Według niego, komunikat służb rosyjskich nie jest niczym nowym i niczego nie zmienia.

- Rosyjskie służby inspekcyjne przekazują różnego rodzaju sygnały. Trzeba sobie zdawać sprawę, że jesteśmy w określonych relacjach politycznych ukraińsko-rosyjskich. Polska jest w tym procesie bardzo mocno zaangażowana i nie ma się co dziwić, że z tamtej strony będą padały różnego rodzaju sygnały - skomentował Sawicki.

(źródło:TVN24/x-news)

Według Sawickiego, pozostałe produkty żywnościowe poza wieprzowiną sprzedają się do Rosji normalnie. - I to w skali porównywalnej, a nawet większej niż w zeszłym roku. Może to wynikać ze zwiększonego zapotrzebowania rynku rosyjskiego, bądź też z chęci gromadzenia przez importerów rosyjskich dodatkowych zapasów - mówi minister.

- Będziemy oczekiwali jednoznacznych działań ze strony Komisji Europejskiej tak, aby mowy nie było o tym, aby Rosja mogła wybierać sobie kogoś z grona państw Unii Europejskiej i na przykład ze względów politycznych ograniczać import z danego kraju - tak na wieści płynące z Moskwy zareagował szef polskiego rządu Donald Tusk.

(źródło:TVN24/x-news)

Na reakcję Brukseli Warszawa i Wilno nie musiały długo czekać. Wczesnym popołudniem rzecznik Komisji Europejskiej Frederic Vincent poinformował, że będzie skarga do Światowej Organizacji Handlu na Rosję w związku z embargiem na import wieprzowiny. Bruksela powiadomiła już Genewę o przygotowywanej dokumentacji.

- Zakaz jest nieproporcjonalny do zagrożenia. Mamy umowę z Rosją, która zezwala na przykład na import włoskiej kiełbasy, zatem nowa decyzja nie jest dobrą wiadomością. Podkreślaliśmy, że sprawa znajdzie finał w Światowej Organizacji Handlu (WTO) i podnieśliśmy już tę kwestię podczas spotkania w Genewie. Teraz Komisja pracuje nad udokumentowaniem skargi - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej.

W Polsce potwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń>>>

Szef rosyjskich służb Nadzoru Weterynaryjnego twierdzi, że decyzja o embargu została podjęta po konsultacjach z przedstawicielami Komisji Europejskiej przy okazji posiedzenia komitetu Światowej Organizacji Handlu. - Po raz kolejny przekonaliśmy się, że stanowisko europejskich kolegów w sprawie przeprowadzenia regionalizacji w krajach UE w związku z afrykańskim pomorem świń (ASF) jest niekonstruktywne - oświadczył Siergiej Dankwert.

Pod koniec stycznia Rosja zażądała od Unii Europejskiej, by nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń u dzików. W lutym dwa przypadki ASF u padłych dzików blisko granicy z Białorusią stwierdzono również w Polsce. W efekcie służby weterynaryjne wyznaczyły strefy2, w których obowiązują zaostrzone przepisy.
Bruksela próbuje przekonać stronę rosyjską, by nie importowała wieprzowiny tylko z tych regionów w których wystąpiły przypadki choroby. Jednak Moskwa upiera się, by regionalizacja, czyli zakaz eksportu wieprzowiny, objął Litwę, Polskę i graniczące z nimi państwa. Inne kraje UE mogłyby wznowić eksport wieprzowiny do Rosji po uzgodnieniu nowego wzoru certyfikatu. Rosja gotowa jest też zezwolić na dostawy mięsa wieprzowego z niektórych landów Niemiec, choć ten kraj graniczy z Polską.

W Europie Wschodniej choroba afrykańskiego pomoru świń pojawiła się w 2007 roku. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. ASF nie jest groźna dla ludzi. W sprawie embarga na produkty przetworzone, Komisja Europejska zamierza powoływać się na dane naukowe, które potwierdzają, że wirus ginie podczas obróbki termicznej. Zatem wprowadzony przez Rosję zakaz jest nieuzasadniony.

Wartość polskiego eksportu mięsa wieprzowego na rosyjski rynek w 2012 roku wyniosła 43,5 mln euro, a w ciągu 11 miesięcy 2013 r. 90,9 mln euro.

IAR/PAP/asop

''