Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 14.05.2014

14.05.2014 "Jesteśmy gotowi do dialogu, ale dla dialogu nie należy strzelać" [relacja]

- Władze Ukrainy gotowe są do rozmów z oponentami, ale nie będą tego robiły pod lufami karabinów - zadeklarował p.o prezydenta Ołeksandr Turczynow. W Kijowie odbył się okrągły stół.
Drugi okrągły stół na Ukrainie prawdopodobnie już w sobotę w DonieckuDrugi okrągły stół na Ukrainie prawdopodobnie już w sobotę w Doniecku PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA
Galeria Posłuchaj
  • Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR): Merkel domaga się od prorosyjskich sił na wschodzie Ukrainy wyrzeczenia się przemocy
  • Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR): Ukraina i Mołdawia chcą jak najszybciej podpisać umowy z UE
  • Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR): John Kerry potępia tzw."referenda" na wschodzie Ukrainy i atak na żołnierzy ukraińskich pod Kramatorskiem
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): na Ukrainie po południu zaczną się obrady okrągłego stołu
  • Zakończył się pierwszy krągły stół na Ukrainie - relacja z Kijowa Piotra Pogorzelskiego/IAR
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

23.00

Prorosyjscy demonstranci zakłócili w środę wieczorem w Berlinie wiec z udziałem kanclerz Angeli Merkel przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Około 100 osób skandowało hasła przeciwko rzekomym przygotowaniom do wojny przeciwko Rosji - podała agencja dpa.
Demonstranci protestowali ponadto przeciwko rzekomej nagonce na Rosję i Rosjan. Wiec zorganizowała berlińska CDU na zakończenie kampanii przedwyborczej.

22.05

Węgry nie domagają się autonomii terytorialnej dla mniejszości węgierskiej na Ukrainie - oświadczył w środę minister spraw zagranicznych Janos Martonyi, nawiązując do wcześniejszego wystąpienia premiera Viktora Orbana, w którym doszukiwano się takiego postulatu.
Orban wygłosił w poniedziałek w parlamencie przemówienie programowe po swym wyborczym zwycięstwie i ponownym objęciu stanowiska szefa rządu. Powiedział wtedy, że Węgry będą korzystać ze swych praw w Unii Europejskiej i chcą autonomii oraz podwójnego obywatelstwa dla Węgrów mieszkających w sąsiednich państwach, w szczególności na Ukrainie.

21.06

Najlepszy sposób na uniknięcie przemocy na Ukrainie to wycofanie się ze sponsorowania separatyzmu - ocenił w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Odniósł się w ten sposób do słów szefa rosyjskiej dyplomacji na temat legalności wyborów prezydenckich na Ukrainie planowanych na 25 maja.

W wywiadzie dla telewizji Bloomberg Ławrow podkreślił, że dopóki na Ukrainie trwa przemoc, wybory prezydenckie 25 maja nie mogą być uważane za legalne.

czytaj więcej>>>

20.10

Kryzys na Ukrainie był głównym tematem środowej rozmowy prezydenta Bronisława Komorowskiego z unijnym komisarzem ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa Sztefanem Fuele.
Minister w Kancelarii Prezydenta odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe Jaromir Sokołowski powiedział, że rozmowa dotyczyła  "szansach rozwiązania obecnego kryzysu" na Ukrainie.

19.55

Komisja Europejska powinna pomóc środkowoeuropejskim przedsiębiorcom, którzy stracili z powodu rosyjskich sankcji ekonomicznych - uważa wicepremier Janusz Piechociński. Zdaniem ministra gospodarki stworzenie wspólnego frontu państw handlujących z Rosją może pozwolić na solidarny podział kosztami. - Jestem po rozmowach z ministrami Litwy, Łotwy, Słowacji i Węgier by wspólnie wystąpić o rekompensatę strat eksporterów w ramach Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji - powiedział polityk.
Według raportu Komisji Europejskiej ograniczenie handlu z Rosją obniży w tym roku polski wzrost PKB o 0,2-0,3 punkty. Wicepremier obawia się, że straty gospodarcze dotkną wiele firm, w tym przede wszystkich sektor rolno-spożywczy.

19.30

Rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak i komisarz Unii Europejskiej do spraw energii Guenther Oettinger spotkają się w poniedziałek w Berlinie, by rozmawiać na temat sporu gazowego Rosji z Ukrainą - poinformował w środę w Moskwie resort energetyki.
Pierwsza runda trójstronnych konsultacji w tej sprawie odbyła się 2 maja w Warszawie.
Według rosyjskiego ministerstwa energetyki Nowak i Oettinger mają ustalić miejsce i czas negocjacji, które będą prowadzone później z udziałem przedstawicieli Ukrainy.

18.50

W Kijowie zakończyło się pierwsze posiedzenie okrągłego stołu, którego celem jest znalezienie pokojowego rozwiązania sytuacji na Wschodzie. Wszystkie strony przedstawiły swoje znane już wcześniej stanowiska i porozumiały się co do tego, że powinno się odbyć kolejne spotkanie w sobotę albo w poniedziałek. Niewykluczone, że odbędzie się ono w Doniecku.

czytaj wiecej>>>

18.10

Ryzyko przerwy w dostawach rosyjskiego gazu dla Bułgarii jest "całkiem realne" - ostrzegł w środę szef dyplomacji tego kraju Krystian Wigenin cytowany przez radio publiczne. Według ministra, kryzys na Ukrainie wpłynął na obniżenie eksportu Bułgarii o 7 procent.
- Ukraińskim władzom musimy wyraźnie powiedzieć, że tranzyt gazu nie może być kwestią dwustronnych stosunków między Ukrainą a Rosją i obie strony powinny realizować swoje zobowiązania - ocenił minister.

17.30

Rosja jest gotowa rozmawiać z Ukrainą o cenach gazu, ale Kijów musi spłacić chociaż część długu. Taką deklarację złożył rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.

17.20

Donbas może być szczęśliwy tylko w składzie jednej, niepodzielnej Ukrainy; ogłoszenie niepodległości czy przyłączenie tego regionu do Rosji będzie oznaczało sankcje, brak pracy i biedę - oświadczył w środę najbogatszy obywatel Ukrainy Rinat Achmetow.

17.10

Kolejny etap obrad okrągłego stołu jedności narodowej Ukrainy należy przeprowadzić na wschodzie kraju - zaapelował w środę podczas pierwszego takiego spotkania w Kijowie jeden z czołowych polityków opozycyjnej obecnie Partii Regionów Ołeksandr Jefremow.
W jego ocenie wydarzenia w obwodach wschodnich nie są jedynie buntem separatystów prorosyjskich, lecz m.in. wyrazem braku zaufania żyjącego tam społeczeństwa wobec władz w Kijowie.
- Człowiek, który siedzi przed telewizorem na wschodzie Ukrainy, widzi, że władze nie gwarantują mu, że będzie czuł się niezbędnym elementem w swoim własnym państwie - powiedział.

16.55

Kluczem do uregulowania kryzysu na Ukrainie są demokratyczne wybory prezydenckie 25 maja - oświadczył w środę podczas obrad okrągłego stołu jedności narodowej w Kijowie specjalny mediator OBWE, były wiceminister spraw zagranicznych Niemiec Wolfgang Ischinger.
- Naszym głównym celem powinno być przeprowadzenie uczciwych i przejrzystych wyborów prezydenckich. Możecie liczyć na mnie i na moją ekipę. Jesteśmy tutaj po to, by wspierać was w tym procesie i pomóc w doprowadzeniu tego kraju do Europy - powiedział.

16.50

- Władze Ukrainy gotowe są do dialogu z oponentami, ale nie będą z nikim rozmawiały pod lufami karabinów - oświadczył w środę, otwierając obrady okrągłego stołu jedności narodowej, pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow.
- Jesteśmy gotowi do dialogu. Jesteśmy gotowi wysłuchać ludzi, ale dla dialogu nie należy strzelać, grabić, porywać i okupować instytucji państwowych - powiedział.
Turczynow ocenił, że ludzie, którzy grasują obecnie z bronią w ręku we wschodnich obwodach jego kraju, działają na zlecenie "obcego państwa". - Nie pozwolimy na terroryzowanie ani obwodu donieckiego i ługańskiego, ani całej Ukrainy - podkreślił.
P.o. szefa państwa zapewnił, że rządzący gotowi są do decentralizacji władzy, zwiększenia pełnomocnictw samorządów i reformy konstytucji.

fot:
fot: Hromadske TV print screen

16.30

W Internecie pojawił się w środę film pokazujący jak zamaskowani mężczyźni usuwają godło Ukrainy z ratusza w Makiiwce w rejonie donieckim. Do zdarzania doszło we wtorek.

Nowostnoj Donbas/You Tube

15.45

W Kijowie rozpoczęły się obrady okrągłego stołu. To wspólna inicjatywa pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa i premiera Arsenija Jaceniuka. Obaj podkreślają, są gotowi do rozmowy z tymi, którzy nie mają krwi na rękach.

W posiedzeniu biorą udział przedstawiciele wszystkich regionów, w tym lokalnych władz, organizacji pozarządowych, naukowcy, kandydaci na prezydenta, a także byli prezydenci: Leonid Kuczma i Leonid Krawczuk. Organizatorzy chcą dojść do porozumienia w sprawach najważniejszych dla ukraińskiego społeczeństwa.
Rządzący zapewniają, że odpowiednie rozwiązania zostaną później wprowadzone przez Radę Najwyższą. Nie wykluczają zmian w konstytucji - jeśli będzie taka potrzeba.

15.40

Władimir Putin oświadczył, że z uwagi na sankcje nałożone na Rosję w związku z kryzysem na Ukrainie rosyjski przemysł obronny powinien zaprzestać korzystania z zagranicznych komponentów i być samowystarczalny. - Musimy dołożyć wszelkich starań, by wszystko, co jest wykorzystywane w naszym sektorze obronnym, było produkowane na naszym terytorium, żebyśmy nie byli od nikogo uzależnieni - powiedział podczas spotkania z przedstawicielami obronności w swej rezydencji nad Morzem Czarnym.

15.05

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Ukraina nigdy dotychczas nie była tak blisko wojny domowej i że rozwiązanie kryzysu musi uwzględniać interesy wszystkich regionów tego kraju. W wywiadzie dla telewizji Bloomberg Ławrow podkreślił, że dopóki na Ukrainie trwa przemoc, wybory prezydenckie 25 maja nie mogą być uważane za legalne.

14.38

Krym mniej atrakcyjny dla turystów. Półwysep, który został zaanektowany przez Rosję odczuwa już skutki spadku zainteresowania. Igor Kotlar, krymski wiceminister kurortów i turystyki powiedział, że liczba przyjeżdżających na Krym spadła w tym roku ponad dwukrotnie. Obecnie obiekty hotelowe zapełnione są w 28-30 procentach. W tym roku władze Krymu spodziewają się przyjazdu 3 milionów turystów . Rok temu było ich 2 razy więcej.

14:00

Niemcy i Francja mają nadzieję, że dzięki zorganizowaniu okrągłego stołu sytuacja na Ukrainie uspokoi się do wyborów prezydenckich 25 maja . Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier podkreślił w Paryżu, że "teraz decydujący jest każdy dzień". Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius również wezwał strony konfliktu na Ukrainie do nawiązania rozmów. Zdaniem Steinmeiera wybory prezydenckie na Ukrainie dają możliwość "stworzenia nowej legitymizacji, na podstawie której rozwój na Ukrainie będzie można pomóc skierować na spokojniejsze tory". Fabius zapowiedział na najbliższe dni ścisłe konsultacje Zachodu w sprawie Ukrainy. - Jesteśmy w stałym kontakcie - podkreślił.

13:41

Prorosyjscy bojownicy zablokowali bazę ukraińskiej armii w Doniecku. Żołnierze nie chcą złożyć przysięgi samozwańczej Republice Donieckiej.

Terroryści oraz członkowie prorosyjskich organizacji żądają, aby wojskowi oddali broń na podstawie uchwały Republiki Donieckiej, który przewiduje, że wszystkie jednostki wojskowe i MSW mają być jej podporządkowane . Wjazd na teren bazy bojownicy zastawili ciężarówką. Dowódcy odmówili i zapowiedzieli, że gotowi są do obrony. Jednostka jest blokowana już po raz drugi w tym miesiącu.

Ukraińskie władze chcą zachęcić bojowników do składania broni. Według Administracji Prezydenta, jakoby zdecydowało się na taki krok tylko 3 z 47 terrorystów, z którymi negocjowano. Po sprawdzeniu, czy nie popełnili oni ciężkich przestępstw, zostali oni zwolnieni.

Działacze społeczni stworzyli mapę, na której można umieścić informację o posterunkach i bazach separatystów, ich liczebności, uzbrojeniu. Chcą oni w ten sposób pomóc ukraińskiej armii. We wtorek jej konwój wpadł w zasadzkę bojowników. Zginęło 6 żołnierzy.

13:40

Zdjęcie z 2012 roku, potem z marca i z maja 2014 roku, które ma pokazywać obecność wojsk Rosji przy granicy Ukrainy, 75 km od niej w okolicach Rostowa.

Zdjęcie
fot. PAP/EPA/US MISSION TO NATO

13:35

Rosja zażądała wyjaśnienia incydentu pod Kramatorskiem w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, gdzie - jak stwierdziła - ukraińska Gwardia Narodowa użyła przeciwko rebeliantom śmigłowców bojowych z symbolami ONZ.
- Problem ten wymaga wnikliwego zbadania. Będziemy wyjaśniać całą tę sytuację, w tym w kontaktach z Sekretariatem ONZ - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Giennadij Gatiłow, cytowany przez agencję Interfax.
O zdarzeniu tym jako pierwsza we wtorek poinformowała rosyjska telewizja Life News, której reporterzy sfilmowali maszyny. Z materiału stacji wynikało, że w akcji uczestniczyły trzy ciężkie śmigłowce bojowe Mi-24 i transportowy Mi-8. Wszystkie były pomalowane na biało. Widniały na nich niebieskie napisy UN.
Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało we wtorek, że sześciu ukraińskich wojskowych zginęło, a ośmiu zostało rannych w starciu z prorosyjskimi bojownikami w okolicach Kramatorska.
Cytowani przez Life News rebelianci utrzymują, że walki wybuchły po tym, jak ukraińscy wojskowi podjęli próbę dostarczenia pocisków do systemów rakietowych Grad rozmieszczonych w tym regionie. Przytoczony przez rosyjską TV ekspert Aleksandr Szyrokorad przekazał, że śmigłowce spod Kramatorska wcześniej były używane podczas operacji pokojowej ONZ w DR Konga. Według eksperta są to opancerzone maszyny.

13:31

Prorosyjscy separatyści w walce z ukraińskimi żołnierzami w Słowiańsku używają moździerzy. Pociski zostawiają metrowe wyrwy w murach budynków, gdzie zajmują pozycje ukraińscy żołnierze. Na ścianach jednego z nich, zakładzie produkcji karmy dla zwierząt na przedmieściach Słowiańska, takich wyrw jest kilka. - Separatyści strzelali do nas z odległości 5-7 km od strony budynków mieszkalnych. My do nich strzelać nie mogliśmy, bo od naszego ostrzału mogli ucierpieć mieszkańcy - tłumaczą ukraińscy żołnierze.
W obwodach wschodnich Ukrainy trwają walki ukraińskiej armii z prorosyjskimi separatystami, którzy podważają integralność terytorialną Ukrainy.

(Espreso TV/x-news)


13:14

Unia Europejska jest częściowo winna kryzysu na Ukrainie, ale nie może to być usprawiedliwieniem dla działań Rosji wobec jej sąsiada - oświadczył w środę wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel (SPD).
-  Z pewnością nie było zręczne stworzenie na Ukrainie wrażenia, że musi ona wybierać między Rosją a UE. Ale powtarzam, nie było to i nie jest usprawiedliwieniem dla pogrążenia kraju w chaosie - powiedział Gabriel niemieckiemu dziennikowi "Rheinische Post
Agencja Reuters wyraża opinię, że ton wypowiedzi Gabriela kontrastuje z tonem chadeckiej kanclerz Angeli Merkel, która obciąża Rosję odpowiedzialnością za eskalację ukraińskiego kryzysu, który zatruwa stosunki między Moskwą a Zachodem.
W poniedziałek Merkel odrzuciła krytykę swego poprzednika na urzędzie kanclerskim Gerharda Schroedera (SPD), osobistego przyjaciela prezydenta Władimira Putina. Schroeder oświadczył, że podejście UE do Ukrainy i Rosji jest jedną z przyczyn ukraińskiego kryzysu.
W wypowiedzi dla "Rheinische Post" Gabriel podkreślił w kontekście kryzysu na Ukrainie, że za wszelką cenę trzeba uniknąć konfliktu zbrojnego. - Ludzie boją się, że zostaną wciągnięci w konfrontację militarną - dodał.
Niemcy popierają nakładanie na Rosję sankcji w związku z kryzysem ukraińskim, ale zarówno Merkel, jak i socjaldemokraci podkreślają wagę poszukiwania równocześnie rozwiązania dyplomatycznego.
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier, również socjaldemokrata, przebywał we wtorek z wizytą w Kijowie i przyczynił się do zaaranżowania mających się rozpocząć w środę rozmów między politykami i ugrupowaniami obywatelskimi na Ukrainie. - Chodzi o stworzenie na Ukrainie warunków, w których kraj ten będzie mógł swobodnie i niezależnie zdecydować o swej przyszłości - powiedział Gabriel.

12:41

Fakt, że Stenmeier mówi o okrągłym stole, to znaczy niestety tylko tyle, że politycy Zachodu nie chcą podjąć rzeczywistych działań przeciw ekspansji rosyjskiej, nie mają pomysłów, a tym samym będą sprzyjali pogłębianiu się kryzysu i kontynuacji przemocy - mówił w rozmowie z portalem Polskiego Radia historyk i publicysta Andrij Portnow.

Jak mówi, okrągły stół na Ukrainie jest potrzebny, ale dopiero wówczas, gdy zakończy się rosyjska agresja. Historyk ocenia, że Zachód nie ma pomysłu na strategię wobec Rosji w obliczu ukraińskiego kryzysu i zachowuje się biernie.

12:02

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział w Tbilisi, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej Gruzji z UE zaplanowano na 27 czerwca - podała agencja Interfax.

12:01

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju dał Polsce nie tylko pieniądze, ale też pomógł zbudować silne instytucje - zaznaczył premier. Donald Tusk podkreślił znaczenie EBOR-u dla Polski podczas zorganizowanej na Stadionie Narodowym konferencji banku, której towarzyszy forum przedsiębiorczości.

Mówiąc o konsekwencjach braku silnych instytucji premier wskazał na Ukrainę. Powiedział, że problemem tego kraju jest nie tylko agresywne zachowanie sąsiada, ale też brak instytucji i standardów. Donald Tusk podkreślił, że EBOR jest wciąż bardzo potrzebny w Polsce i Europie Środkowej. Dodał, że chodzi nie tylko o możliwość pożyczenia banku pieniędzy na inwestycje, ale też poprawianie jakości pracy instytucji państwowych.

11:45

W Rosji spada nieco zainteresowanie kryzysem ukraińskim. Nadal jednak trzy czwarte mieszkańców Federacji Rosyjskiej w większym lub mniejszym stopniu śledzi wydarzenia u swojego zachodniego sąsiada.

Z sondażu przeprowadzonego przez Wszechrosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej wynika, że w kwietniu 30 procent Rosjan mocno interesowało się wydarzeniami na Ukrainie . To o 9 procent mniej niż w marcu. Oprócz tego 47 procent Rosjan sytuację na Ukrainie śledzi od czasu do czasu. Jednocześnie o 7 punktów do 22 procent wzrosła liczba tych Rosjan którzy zupełnie nie interesują się wydarzeniami u zachodniego sąsiada.

Dla 94 procent Rosjan głównym źródłem informacji o Ukrainie jest telewizja rosyjska, a dla jednej trzeciej Internet.

Co ciekawe około 90 procent Rosjan uważa, że rosyjskie media w sposób całkowicie lub częściowo obiektywy przedstawiają wydarzenia na Ukrainie. Natomiast trzy czwarte respondentów stwierdziła, że całkowicie lub częściowo obiektywnie wydarzenia te przedstawiają media zagraniczne, w tym ukraińskie. Przy tym tylko niespełna jedna trzecia z nich uważa, że ukraińskie media całkowicie obiektywnie przedstawiają wydarzenia w swoim kraju.

10:59

"FT" pisze, że zdaniem niektórych analityków poparcie Achmetowa dla separatystów jest większe, niż miliarder to ujawnia i że wykorzystuje on rebelię na wschodzie kraju, by wymusić ustępstwa na prozachodnim rządzie w Kijowie.
"Chce przekształcić Donieck w swoje małe księstwo. Im większa będzie tam autonomia, tym lepiej będzie mógł pilnować swych interesów biznesowych" - cytuje "FT" jednego z prokijowskich aktywistów w Mariupolu.
Gazeta zwraca uwagę, że opinia ta zyskała na wiarygodności, gdy Paweł Gubariow, jeden z przywódców separatystów,, powiedział rosyjskiej gazecie, że jego zwolennicy są opłacani przez Achmetowa. Miliarder twierdzi natomiast, że nikomu nie dał "ani centa".
Zdaniem analityków Achmetow z zadowoleniem powitałby szersze uprawnienia wschodnich regionów Ukrainy, natomiast nie leży w jego interesie ich oderwanie się, stanie się czymś na wzór mołdawskiego Naddniestrza, którego społeczność międzynarodowa nie uznaje.
"FT" cytuje opinię jednego z doradców prokijowskiego gubernatora obwodu donieckiego Serhija Taruty: "Biznes Achmetowa jest zorientowany na eksport, więc miałby on kłopot, gdyby zagraniczne statki w obawie przed sankcjami nie mogły zawijać do Mariupola".

10:57

Ukraińcy od tygodni zachodzą w głowę, dlaczego najpotężniejszy człowiek w Doniecku i najbogatszy w całym kraju, miliarder Rinat Achmetow, nie jest w stanie stłumić rebelii na wschodzie, która grozi rozpadem Ukrainy - pisze "Financial Times".
Brytyjska gazeta zwraca uwagę, że Achmetow, do którego imperium należą m.in. kopalnie węgla, stalownie i elektrownie, stoi z boku, podczas gdy separatyści wyrywają znaczne obszary Ukrainy spod kontroli Kijowa.
Ukraiński oligarcha nie jest jednak bezczynny. We wtorek spotkał się w Kijowie z szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem, który próbuje doprowadzić do rozmów między ukraińskim rządem a rebeliantami. Nie zdołał jednak powstrzymać eskalacji kryzysu. "FT" pisze, że wywołało to debatę nad prawdziwymi intencjami Achmetowa.
Ci, którzy go znają, mówią, że jest zdeterminowany, by nie dopuścić do rozpadu kraju - odnotowuje "FT" i pisze o "delikatnym balansowaniu na równoważni" tego najbogatszego człowieka na Ukrainie. Jeśli opowie się po stronie separatystów, mogą mu grozić zachodnie sankcje, a nawet utrata biznesu. Jeśli stanie po stronie Kijowa, ryzykuje utratę poparcia na wschodzie Ukrainy, który jest jego bazą, a także narażenie się na gniew Rosji

10:55

Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu) Siergiej Naryszkin powiedział w środę, że kolejny prezydent Ukrainy, który ma zostać wybrany 25 maja, nie będzie całkowicie prawowity.

- Uważamy obecny ukraiński reżim za nielegalny. Legalność władz i wybranego prezydenta, jeśli wybory się odbędą, będzie według mnie niepełna - powiedział Naryszkin w telewizji "Rossija-24".

Niemniej zaznaczył, że nieprzeprowadzenie wyborów na Ukrainie pod koniec maja uważa za większe zło, niż ich przeprowadzenie, mimo że prawowitość wybranego szefa państwa będzie niepełna.

10:46

Portal internetowy rosyjskiej telewizji ”Wiesti” informuje, że polskie władze od dosyć dawna wzywają Unię Europejską do zmniejszenia zależności energetycznej od rosyjskich surowców. Autor publikacji twierdzi, że nasz kraj zabiegał o to jeszcze przed kryzysem ukraińskim i zaostrzeniem na tym tle relacji pomiędzy Rosją a Unią Europejską.

Portal ”Wiesti” informuje, że premier Donald Tusk faktycznie wezwał do pełnego zwrotu w polityce energetycznej Unii. - Zamiast tego by pracować nad decentralizacją rynku gazu, Tusk proponuje stworzyć organ Wspólnoty, który miałby koordynować zakupy i prowadzić rozmowy z Gazpromem w celu ustalenia jednej ceny dla niemal wszystkich europejskich odbiorców – napisano.

Portal podkreśla, że Donald Tusk martwi się nie tylko o polepszenie warunków kupna gazu. Chce też by Europa w pełnym zakresie wykorzystywała istniejące zasoby paliw kopalnych w tym węgla i gazu łupkowego.

Portal zauważa, że po spotkaniu z premierem Tuskiem na początku maja, europejski komisarz do spraw energii Guenther Oettinger zgodził się, że w całej Unii powinna obowiązywać jedna cena rosyjskiego gazu dla całej Unii. Jednak jest wątpliwe by Komisja Europejska zrealizowała plany Polski dotyczące większego wykorzystania węgla i gazu łupkowego gdyż dochodzi tu kwestia realizacji pakietów klimatycznego i energetycznego - zauważają ”Wiesti”.

10:14

Zdaniem "Kommiersanta" "oznacza jeśli te punkty ”mapy drogowej” proponowanej przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie , nie zostaną zrealizowane, Moskwa może nie uznać wyników głosowania 25 maja". "Jeśli FR uzna wybory za nieprawomocne, a stronnicy federalizacji Ukrainy je zbojkotują, Zachód może ocenić to jako próbę zerwania głosowania. A USA i Unia Europejska ostrzegły już, że w takim wypadku wobec Moskwy mogą zostać zastosowane sankcje gospodarcze" - pisze gazeta.

"Kommiersant" również odnotowuje, że "mapa drogowa" OBWE nie została jak dotąd upubliczniona. Powołując się na ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, dziennik podaje, że sprzeciwiają się temu Kijów i Waszyngton.

"Wiadomo, że dokument opiera się na czterech zasadach: przerwaniu ognia, deeskalacji napięcia, nawiązaniu dialogu i wyborach prezydenckich" - konstatuje "Kommiersant".

Po zeszłotygodniowych rozmowach z Putinem w Moskwie przewodniczący OBWE przedstawił sygnatariuszom porozumienia genewskiego z 17 kwietnia "mapę drogową" mającą na celu rozwiązanie ukraińskiego kryzysu. W poniedziałek OBWE ogłosiła, że "mapę drogową" popierają wszyscy uczestnicy procesu genewskiego, tj. Rosja, Ukraina, USA i Unia Europejska.
17 kwietnia w Genewie szefowie dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i Unii Europejskiej podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się do działań na rzecz deeskalacji ukraińskiego kryzysu. Dotychczas nie odnotowano jednak żadnych postępów w tej sprawie.

10:02

"Od wyników misji OBWE zależą nie tylko losy wyznaczonych na 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie, ale w ostatecznym rachunku również zażegnanie całego kryzysu ukraińskiego" - podkreśla rosyjski dziennik "Kommiersant".

Rosyjska gazeta zauważa, że od tego, czy zostanie wdrożona zaproponowana przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie "mapa drogowa" "w dużej mierze zależeć będzie atmosfera, w jakiej odbędą się wybory prezydenckie, a także to, czy Moskwa uzna ich rezultaty".

"Kommiersant" przypomina, że to właśnie po spotkaniu z rotacyjnym przewodniczącym OBWE, prezydentem Szwajcarii Didierem Burkhalterem prezydent Rosji Władimir Putin w ubiegłym tygodniu "złagodził stanowisko w sprawie wyborów, po raz pierwszy określając je jako "krok we właściwym kierunku".

"Jednak ich uznanie przez Federację Rosyjską uzależnił od spełnienia kilku warunków wynikających z "mapy drogowej": zaprzestania presji siłowej na południowy wschód, uwolnienie prorosyjskich aktywistów i zagwarantowanie reformy konstytucyjnej" - zaznacza dziennik.

09:49

Europoseł Jacek Kurski krytykuje Wiktora Orbana za słowa na temat mniejszości węgierskiej na Ukrainie. Węgierski premier oświadczył, że chce autonomii dla etnicznych Węgrów w Europie Środkowej, w tym także na Ukrainie. Pytany o komentarz w tej sprawie, Kurski powiedział, że Viktor Orban nie powinien takich rzeczy mówić publicznie, a kwestie związane z mniejszościami może rozwiązywać dyskretnie drogą dyplomatyczną. To delikatne kwestie - mówił europoseł w radiowej Trójce. Polityk Solidarnej Polski stwierdził, że słowa Orbana, "pachną" zajęciem Zaolzia przez Polskę w 1938 roku, wskutek dogodnej sytuacji międzynarodowej po układzie monachijskim. [Więcej >>>]

09:25

Ukraińska prasa sceptycznie podchodzi do perspektyw okrągłego stołu, który odbędzie się po południu w Kijowie. Przedstawiciele władz centralnych i lokalnych, a także działacze pozarządowi i naukowcy będą starali się znaleźć rozwiązanie sytuacji na wschodzie kraju.

Dziennik "Ukraina Mołoda" podkreśla, że ukraińskie władze mają utrudnione zadanie, gdyż nie wiadomo z kim tak naprawdę trzeba rozmawiać na wschodzie. Zaznaczono, że z terrorystami nie można, ponieważ mają oni krew na rękach. W dodatku wśród nich jest wiele podziałów. Z kolei, miejscowe władze i oligarchowie w niektórych rejonach nie kontrolują już sytuacji.

"Segodnia" nie spodziewa się szybkich efektów rozmów w Kijowie. Pierwsze posiedzenie okrągłego stołu prawdopodobnie nie przyniesie rozwiązania. Rozmówcy dziennika twierdzą, że rozmowy są spóźnione, a jedynym ich rezultatem może być wyraźny sygnał dla mieszkańców wschodu, że nikt nie zrobi z Zagłębia Donieckiego drugiej Galicji; że będą mogli mówić swobodnie po rosyjsku i w większym stopniu sami decydować o losie swojego regionu. Muszą także paść argumenty, które przekonają ich do korzyści płynących z pozostania w składzie Ukrainy.

09:00

Zdaniem kandydata na prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, byłego szefa ukraińskiego MSZ, europejskie wartości są coraz ważniejsze dla Ukrainy. – Poparcie dla nich wyraża 60 procent moich rodaków, trzeba walczyć z korupcją i brakiem bezpieczeństwa - powiedział Petro Poroszenko. Jak dodał, chodzi o stworzenie nowego systemu bezpieczeństwa, gdyż - w ocenie ukraińskiego polityka - powojenny układ z Radą Bezpieczeństwa ONZ się nie sprawdził. - Zbankrutował z powodu rosyjskiej agresji - wyjaśnił kandydat. W jego ocenie, ofiarą Rosji może być każdy kraj. Może wybuchnąć otwarta wojna, która będzie dotyczyć nie tylko Ukrainy i Rosji.

08:30

Wschód Ukrainy ogarnięty niewypowiedzianą wojną - tak o sytuacji w obwodach graniczących z Rosją mówi w radiowej Jedynce Petro Poroszenko, kandydat na prezydenta Ukrainy.

Poroszenko, faworyt sondaży prezydenckich, oświadczył, że w konflikcie na wschodzie kraju biorą udział przedstawiciele rosyjskich sił zbrojnych. Chodzi o zerwanie wyborów, osłabienie państwa - stwierdził. Jak zaznaczył, naród musi wybrać lidera, który poprowadzi kraj i wyprowadzi Ukrainę z kryzysu.

Polityk wyraził zadowolenie z poparcia Polski dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Podczas ostatniej wizyty w Warszawie Poroszenko rozmawiał między innymi o ułatwieniach dla polskiego biznesu na Ukrainie. - Chcemy czerpać również z polskich doświadczeń walki z korupcją oraz decentralizacji władzy - powiedział w radiowej Jedynce kandydat na prezydenta Ukrainy. Petro Poroszenko jest przekonany, że Kijów "w najbliższym czasie" zniesie embargo na import polskiej wieprzowiny.

08:00

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry potępił wtorkowy atak separatystów na wojska ukraińskie w rejonie Kramatorska . Kerry po raz kolejny wezwał Rosję, by nie destabilizowała Ukrainy.

Szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry potępił atak separatystów na wojska ukraińskie w rejonie Kramatorska. Kerry po raz kolejny wezwał Rosję, by nie destabilizowała Ukrainy.

(źródło: US CBS/x-news)

Sekretarz atanu oświadczył, że o przyszłości Ukrainy powinien decydować demokratyczny proces, a nie siła. - Przyszłość tego kraju nie może być określona pod lufami karabinów. Karty do głosowania stemplowane w Moskwie w referendum sterowanym przez Rosję nie powinny decydować o losie Ukrainy - mówił.

Potępiając atak, w którym zginęło siedmiu żołnierzy ukraińskich, John Kerry wezwał separatystów, by uszanowali wolę narodu, który chce zdecydować o przyszłości kraju w wyborach 25 maja.

07:40

Ukraina i Mołdawia chcą jak najszybciej podpisać umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską. Kijów ma nadzieję, że nastąpi to za kilka tygodni, po wyborach prezydenckich. Kiszyniów już ma ustaloną datę - to 27 czerwca.

07:20

Stolica Słowacji Bratysława gotowa jest na przyjęcie uczestników rozpoczynającej się dzisiaj wielkiej międzynarodowej konferencji o globalnym bezpieczeństwie. Wezmą w niej udział między innymi szef NATO Anders Fogh Rasmussen oraz premierzy rządów państw Grupy Wyszehradzkiej.

07:05

Pierwszy ogólnoukraiński okrągły stół mający na celu rozwiązanie kryzysu na Ukrainie odbędzie się w środę w budynku parlamentu; rozpocznie się o godz. 16.30 czasu lokalnego (15.30 czasu polskiego).
W rozmowach mają wziąć udział byli prezydenci Leonid Krawczuk i Leonid Kuczma, premier Arsenij Jaceniuk i członkowie rządu. Zaproszono ponadto deputowanych krajowych, kandydatów na prezydenta w wyborach 25 maja, a także szefów administracji obwodowych i samorządów, naukowców, przedstawicieli organizacji religijnych, środowisk biznesowych, organizacji społecznych i międzynarodowych - przekazała agencja Interfax-Ukraina. Moderatorem rozmów ma być niemiecki dyplomata Wolfgang Ischinger.

06:30

Kanclerz Niemiec Angela Merkel uzależniła udział prorosyjskich separatystów w rozpoczynających się w środę obradach ogólnoukraińskiego okrągłego stołu od rezygnacji przez nich z przemocy. Potwierdziła, że uważa referenda we wschodniej Ukrainie za nielegalne.

Mile widziani (przy okrągłym stole) są tylko ci, którzy potrafią wiarygodnie udowodnić, że chcą realizować swoje cele bez stosowania przemocy - powiedziała Merkel we wtorek w Berlinie.

- Rozwiązując problemy nie wolno sięgać po przemoc - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu. Merkel zastrzegła, że krąg osób, które pod kierownictwem OBWE będą poszukiwać w drodze negocjacji wyjścia z kryzysu, powinien być "w zasadzie" jak najszerszy. - Im bardziej reprezentatywny, tym lepiej - podkreśliła.

Merkel potwierdziła stanowisko swego rządu, że niedzielne referenda we wschodniej Ukrainie były nielegalne. Zapewniła, że Berlin będzie zabiegał o to, by udział obywateli Ukrainy w wyborach prezydenckich 25 maja był szeroki i reprezentatywny.

Władze w Berlinie od tygodni nalegały na organizację na Ukrainie okrągłego stołu i rozpoczęcie narodowego dialogu. Merkel dodawała, że najważniejszym celem jest obecnie przeprowadzenie wyborów na Ukrainie. Jak zaznaczyła muszą o to zadbać wszystkie strony, także Rosja.

Wywiad z Angelą Merkel na stronie "Westfalen Post" >>>

06:20

Prezydent Francji Francois Hollande zapewnił we wtorek w Tbilisi, że jego kraj wspiera integralność terytorialną Gruzji. Wyraził też wsparcie dla podpisania nie później niż w czerwcu przez Gruzję umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską .

Hollande wcześniej odwiedził Azerbejdżan i Armenię. Kwestia integralności Gruzji - jak mówił - jest wyzwaniem "dla całej wspólnoty międzynarodowej". Ustalenia kończące wojnę rosyjsko-gruzińską z 2008 roku o Osetię Południową "nie są w całości wdrażane w życie" przez Rosję - przyznał Hollande na konferencji prasowej z prezydentem Gruzji Giorgim Margwelaszwilim.

Wypowiadając się na temat umowy stowarzyszeniowej Gruzja-UE zaznaczył, że Tbilisi powinno "wykorzystać przede wszystkim tę umowę przed rozważaniem innych perspektyw" związanych z Europą . Czyniąc - jak pisze AFP - aluzję do ewentualnej akcesji Gruzji do UE, Hollande przekonywał, że "nie należy iść na skróty".

Francuski prezydent powiedział też, że kwestia planów Gruzji, by dołączyć do NATO, figuruje w planie obrad wrześniowego szczytu sojuszu w Walii . Apelował przy tym, by dać pierwszeństwo "relacji opierającej się na zaufaniu". Francuskie źródło dyplomatyczne cytowane przez AFP wyjaśniło, że chodzi o to, by nie podsycać napięć z Rosją, która stanowczo sprzeciwia się perspektywie członkostwa Gruzji w NATO.

W kwietniu 2008 r. na szczycie NATO w Bukareszcie forsowana przez USA i Polskę propozycja objęcia Gruzji i Ukrainy planem działań na rzecz członkostwa w sojuszu upadła na skutek sprzeciwu Paryża i Berlina.

IAR/PAP/inne/agkm, iz

''