- W związku z intensywnymi opadami deszczu przez cały czwartek do wczesnych godzin rannych w piątek straż pożarna w pięciu województwach na południu Polski interweniowała ponad 2,4 tys. razy - poinformował rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
Jak wyjaśnił, działania strażaków polegały głównie na umacnianiu oraz podwyższaniu wałów przeciwpowodziowych, zabezpieczaniu przed zalaniem budynków, wypompowywaniem wody z zalanych piwnic, udrażnianiu przepustów oraz usuwaniu setek drzew powalonych przez silny wiatr.
Ulewy nad Polską - relacja>>>
Przez całą noc strażacy układali worki z piaskiem, chroniąc szpital w Ustrzykach Dolnych, nie było konieczności ewakuacji pacjentów. W tym samym mieście na skutek podmycia jednej ze ścian budynku wielorodzinnego i naruszenia jego konstrukcji trzeba było ewakuować 70 osób. Z kolei w Dębicy trwają poszukiwania osoby, która miała wpaść do tunelu, przez który przepływa lokalny potok.
Według danych PSP spośród pięciu południowych województw: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego, lubelskiego i świętokrzyskiego najwięcej interwencji było w małopolskim (1,4 tys.) i podkarpackim (650).
Sytuacja na Podkarpaciu:
x-news.pl, TVN24
Stany alarmowe przekroczone w 51 miejscach
Dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazują, że w 51 miejscach na rzekach w trzech południowych województwach zostały przekroczone stany alarmowe. W 32 miejscach w województwie małopolskim, w 11 w województwie podkarpackim i w ośmiu w województwie śląskim. - Nie tylko chodzi o Wisłę, ale także mniejsze rzeki takie jak: Biała, Soła, Skawa i Raba - sprecyzował Frątczak.
IAR, PAP, kk