Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Jaremczak 06.07.2014

Areszt domowy dla obywatela USA pobitego w izraelskim więzieniu

Sąd w Jerozolimie skazał 15-letniego Amerykanina palestyńskiego pochodzenia na dziewięć dni aresztu domowego. W sprawie jego pobicia zostało wszczęte odrębne dochodzenie.

Chłopak został dotkliwie pobity w czwartek podczas starć z izraelską policją. Tarik Abu Chdeir jest kuzynem młodego Palestyńczyka porwanego i brutalnie zamordowanego w ubiegłym tygodniu. Został zatrzymany przez izraelską policję w dzielnicy Szuafat w Jerozolimie Wschodniej, gdzie uczestniczył w demonstracji pod domem zabitego nastolatka.
Izraelska policja podała, że 15-latek stawiał opór podczas zatrzymania, zaatakował funkcjonariuszy i w chwili zatrzymania miał przy sobie procę do miotania kamieni. Oprócz niego aresztowano 10 innych Palestyńczyków.
Sąd uznał, że przed dziewięć dni ma pozostać w domu jego krewnych w dzielnicy Bejt Hanina, w Jerozolimie Wschodniej.
W sprawie pobicia Tarika wszczęto dochodzenie.
Departament Stanu USA w sobotę wyraził zaniepokojenie doniesieniami o ciężkim pobiciu Tarika w izraelskim areszcie i zażądał "szybkiego, wszechstronnego i transparentnego śledztwa". Chłopaka odwiedził tego dnia przedstawiciel amerykańskiego konsulatu.
Dziennik "Haarec" podał, powołując się na amerykańskie media, że Tarik przyjechał do Izraela po raz pierwszy od 10 lat, by odwiedzić krewnych w Jerozolimie.
Ostatnie gwałtowne demonstracje i protesty ludności palestyńskiej w Izraelu rozpoczęły się po śmierci 16-letniego Palestyńczyka Mohammeda Abu Chdeira. Miał on zostać spalony żywcem - jak się podejrzewa - w odwecie za zamordowanie trzech młodych Izraelczyków.

Izrael: aresztowano dziesiątki Palestyńczyków>>>

Izrael oskarżył palestyński Hamas o dokonanie tej zbrodni. Hamas zdecydowanie odrzucił to oskarżenie.

Agencja Associated Press podała w niedzielę, powołując się na anonimowe źródło we władzach Izraela, że o zabicie Mohammeda Abu Chdeira podejrzewani są izraelscy ekstremiści, kierujący się "nacjonalistycznymi pobudkami".

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>

PAP/asop

''