Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 15.07.2014

Premier Izraela: Hamas wybrał kontynuowanie walki i zapłaci za tę decyzję

Benjamin Netanjahu zapowiedział, że jego kraj użyje "wielkiej siły" przeciwko kontrolującemu Strefę Gazy Hamasowi, który odrzucił propozycję zawieszenia broni. Podkreślił, że Izrael "nie ma innego wyboru".
Zniszczone w wyniku izraelskich nalotów osiedle w Strefie GazyZniszczone w wyniku izraelskich nalotów osiedle w Strefie GazyPAP/EPA/OLIVER WEIKEN

We wtorek w południe izraelskie władze wznowił ataki lotnicze na Strefę Gazy, uzasadniając to tym, że Hamas wciąż ostrzeliwuje stamtąd państwo żydowskie. Izrael zdecydował się kontynuować naloty, mimo iż niecałe sześć godzin wcześniej izraelski gabinet bezpieczeństwa, w którego skład wchodzą najważniejsi ministrowie, powiadomił opinię publiczną, że przyjął egipską propozycję rozejmu .

- Lepiej byłoby rozwiązać to dyplomatycznie i próbowaliśmy to zrobić, gdy zaakceptowaliśmy egipską propozycję w sprawie zawieszenia broni, ale Hamas nie pozostawia nam innego wyboru niż rozszerzenie i nasilenie kampanii przeciwko niemu - oznajmił izraelski premier. - Hamas wybrał kontynuowanie walki i zapłaci za tę decyzję - dodał.
Konflikt izraelsko-palestyński - tu czytaj więcej>>>

Hamas się zastanawia
Tymczasem rzecznik Hamasu powiedział, że nie będzie zgody na zawieszenie broni bez wcześniejszego kompleksowego porozumienia w sprawie konfliktu z Izraelem. Wcześniej inny przedstawiciel ruchu Sami Abu Zuhri oświadczył, że ugrupowanie odrzuca propozycję. Na rozejm nie chce się zgodzić też zbrojne ramię Hamasu, Brygady Ezedina al-Kasama, które nie tylko zdecydowanie odrzuciło egipską ofertę, ale też zagroziło "intensyfikacją" konfliktu z Izraelem.

Hamas domaga się wstrzymania izraelskich nalotów, zakończenia obowiązującej od 2007 roku blokady Strefy Gazy, otwarcia przejścia granicznego z Egiptem w Rafah oraz uwolnienia więźniów, którzy zostali ponownie zatrzymani po wypuszczeniu ich z aresztów w ramach porozumienia z 2011 roku o zwolnieniu izraelskiego żołnierza Gilada Szalita.

Propozycja władz Egiptu
Egipski plan, przedstawiony w poniedziałek wieczorem, zakłada, że Izrael zaprzestanie nalotów bombowych i ostrzału terytorium Strefy Gazy i nie będzie dokonywał wypadów na to terytorium lub ataków na ludność cywilną. Z kolei Palestyńczycy powinni zaprzestać wystrzeliwania rakiet na terytorium Izraela. Plan przewiduje też otwarcie przejść granicznych w celu umożliwienia ruchu osób i dostaw zaopatrzenia.

x-news.pl, CNN

Zgodnie z tą inicjatywą 48 godzin po wejściu w życie zawieszenia broni delegacje Izraela i różnych ugrupowań palestyńskich miałyby się udać na rozmowy do Kairu. Przedstawiciele Egiptu mieliby prowadzić rozmowy z każdą ze stron z osobna, aby zagwarantować spełnienie warunków egipskiej inicjatywy i zapewnienia bezpieczeństwa.
Zaostrzenie konfliktu

Obecne zaostrzenie konfliktu ma związek z wydarzeniami sprzed kilku tygodniu. W czerwcu została porwana grupa izraelskich nastolatków. Trójka młodych Żydów zniknęła na Zachodnim Brzegu. Ich ciała zostały odnalezione po kilkunastu dniach. O ich zamordowanie władze Izraela oskarżyły Hamas. Pogrzeb Izraelczyków przerodził się w wielką manifestację. Tego samego dnia został porwany młody Palestyńczyk.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca były oparzenia spowodowane przez ogień - poinformował na początku lipca palestyński prokurator generalny Mohammed al-A'wewy. Arabowie przypuszczają, że został zabity przez Żydów z zemsty. Palestyńczycy wyszli na ulice wschodniej Jerozolimy i innych miast. Doszło do zamieszek.
Prawie 200 ofiar nalotów

W trwającym od tygodnia konflikcie Hamas wystrzelił w stronę Izraela ponad 1,1 tys. pocisków rakietowych, ale wiele z nich przechwycił izraelski system obrony przeciwrakietowej znany jako Żelazna Kopuła.
We wtorek pocisk moździerzowy wystrzelony ze Strefy Gazy zabił izraelskiego cywila. Jest to pierwsza izraelska ofiara śmiertelna konfliktu. Według źródeł palestyńskich, w izraelskich atakach zginęło ponad 190 Palestyńczyków.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

''