Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Izabela Zabłocka 10.08.2014

Irak: samolot runął na domy w Teheranie

Niewielki irański samolot pasażerski realizujący kurs krajowy rozbił się w niedzielę rano krótko po starcie z lotniska Mehrabad w Teheranie. Zginęło 39 osób, a kolejnych 10 zostało rannych - poinformowała irańska państwowa telewizja IRIB.
Samolot spadł na dzielnice mieszkaniowąSamolot spadł na dzielnice mieszkaniową PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Na pokładzie było 40 pasażerów i ośmiu członków załogi.
Wcześniej państwowe media informowały o 48 ofiarach śmiertelnych, czyli wszystkich osobach znajdujących się na pokładzie.
Przyczyną katastrofy była najprawdopodobniej niesprawność jednego z dwóch silników turbośmigłowej maszyny IrAn-140 - montowanej w Iranie licencyjnej wersji ukraińskiego antonowa An-140. Samolot uderzył w ścianę położonego w wojskowej części lotniska budynku magazynowego, który sąsiaduje z dzielnicą mieszkaniową Azadi i drogą z Teheranu do miasta Karadż. W momencie wypadku na drodze panował intensywny ruch, ale według dotychczasowych informacji nikt tam nie ucierpiał.
Na przekazywanych przez telewizję obrazach widać było wielką chmurę czarnego dymu. Należący do tanich linii Sepahan Airlines samolot miał o godzinie 9.15 rano czasu lokalnego (6.45 czasu polskiego) odlecieć do miasta Tabas na południowy wschód od Teheranu. Według irańskiego zarządu lotnictwa cywilnego przeprowadzona przed startem kontrola techniczna nie ujawniła żadnych usterek maszyny.

Krótko po starcie samolot z ukraińskim pilotem za sterami zamiast w lewo skręcił nagle w prawo w kierunku strefy wojskowej. - W wieży kontrolnej zorientowano się natychmiast, że coś nie jest w porządku - powiedział ratownik organizacji Czerwonego Półksiężyca. Po niewielu sekundach IrAn-140 uderzył w ścianę magazynu, znajdując się w tym momencie częściowo w powietrzu, a częściowo szorując po ziemi.
Gdyby samolot szybciej nabrał wysokości, mógłby się rozbić w gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkaniowej. - Żyją tu i pracują tysiące ludzi, nawet nie wyobrażam sobie takiej katastrofy - powiedział uczestniczący w akcji ratowniczej strażak. Ogień zmienił ciała niektórych ofiar nie do poznania, wśród zabitych jest siedmioro dzieci.

Samolot
Samolot spadł na dzielnicę mieszkaniową/ fot: Sadraa Mohaqeq/Twitter

Świadkowie mówią irańskiej telewizji, że miejsce katastrofy wygląda strasznie. Na środku ulicy leży oderwany tył samolotu. Jeden z mężczyzn opowiada - "jechałem motocyklem i usłyszałem coś dziwnego. Odwróciłem się, a to był samolot".  Inny ze świadków cieszy się, że miał dużo szczęścia, bo robił zakupy w sklepie, 500 metrów od miejsca upadku maszyny. - Udało mi się przeżyć - mówi reporterowi.

Iran doświadczył w ostatnim czasie serii katastrof lotniczych, spowodowanych starzejącą się flotą i niewłaściwym utrzymaniem. Wiele z boeingów, należących do floty narodowych linii lotniczych Iran Air, zostało zakupionych jeszcze przed rewolucją islamską 1979 roku.

The scene was terrible, with the back of the plane in the middle of the street,” one eyewitness said.

“We were lucky because there was a market 500 metres (yards) away and a lot of people were there.”

Another eyewitness told state television: “I was on my motorbike and I heard something behind me. I turned round and it was a plane, so I got on to the ground because it was so close.” - See more at: http://www.straitstimes.com/news/world/middle-east/story/taban-airlines-plane-crashes-near-teheran-airport-over-40-dead-20140810#sthash.blyGVQn7.dpufjechałe

Ostatnia duża katastrofa wydarzyła się w styczniu 2011 roku, kiedy należący do Iran Air Boeing 727 rozbił się w czasie awaryjnego lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych w północno-zachodnim Iranie. Zginęło wówczas 77 osób.

polskieradio.pl/AL-Arabija/PAP/iz, bk

''