Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 18.08.2014

Szef MSZ: Rosja nie zagwarantowała przerwania dostaw broni na Ukrainę

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin poinformował, że głównym tematem jego niedzielnych rozmów z szefami dyplomacji Francji, Niemiec i Rosji było przerwanie rosyjskich dostaw broni na wschodnią Ukrainę.
Szefowie MSZ Francji, Ukrainy, Niemiec i Rosji, Laurent Fabius, Pawło Klimkin, Frank-Walter Steinmeier i Siergiej Ławrow, podczas rozmów w BerlinieSzefowie MSZ Francji, Ukrainy, Niemiec i Rosji, Laurent Fabius, Pawło Klimkin, Frank-Walter Steinmeier i Siergiej Ławrow, podczas rozmów w BerliniePAP/EPA/MAURIZIO GAMBARINI

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Klimkin mówił, że od Moskwy nie udało się uzyskać żadnych gwarancji w tej sprawie. - W Berlinie mówiliśmy w niedzielę o tym, że każdy powinien zrobić wszystko to, co do niego należy, by zablokować granicę, by wstrzymać ostrzeliwanie naszego terytorium, by przez granicę z Rosją nie przedostawali się do nas uzbrojeni ludzie, broń i ciężkie uzbrojenie - powiedział Klimkin agencji Interfax-Ukraina. Dodał, iż wyraźnie zadeklarował swym rozmówcom, że Ukraina opowiada się za dwustronnym rozejmem.
- Po to, by było to faktycznie przerwanie ognia, a nie gierki wokół w dosłownym sensie życiowo ważnego zagadnienia, potrzeba nam trzech rzeczy: by granica była całkowicie bezpieczna, by OBWE wszędzie - w tym wzdłuż granicy - nadzorowała przerwanie ognia oraz by wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni i nikt nawet nie próbował brać nowych zakładników - oświadczył minister. Wskazał przy tym konkretnie na przypadek ukraińskiej lotniczki Nadieżdy Sawczenko, "która została po prostu wykradziona z ukraińskiego terytorium w absolutnie nieludzki sposób".

- Chcemy, by przerwanie ognia było rzeczywiście dwustronne i faktyczne. A będzie to możliwe tylko wtedy, jeśli Rosja podejmie zdecydowane i skuteczne kroki w kierunku deeskalacji - podkreślił szef ukraińskiej dyplomacji.

Dodał następnie: "O tym wszystkim dyskutowaliśmy. Bardzo liczyłem na to, że usłyszę wyraźne zobowiązania strony rosyjskiej, a usłyszałem w zasadzie słowa. Ale będziemy pracować także ze słowami".
Wcześniej w poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, iż strona rosyjska powtórzyła podczas berlińskich rozmów swe wcześniejsze stanowisko, zgodnie z którym przerwanie ognia powinno być bezwarunkowe. - Niestety, ukraińscy koledzy nadal wysuwają warunki, przy czym dość niejasne, w tym - jak oni mówią - zapewnienie szczelności granic - powiedział Ławrow.

PAP/agkm

(Siergiej Ławrow o wojskach Rosji na terenie Ukrainy; źr. RUPTLY/x-news)

''