Swój udział w marszu zapowiedzieli, m.in.: szefowie rządów Hiszpanii - Mariano Rajoy, Włoch Matteo Renzi i Wielkiej Brytanii David Cameron, a także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Do stolicy Francji wybiera się również Ewa Kopacz.
- W niedzielę będę z Francois Hollande'em w Paryżu. "JeSuisCharlie (Jestem Charlie)" - napisał w piątek na Twitterze szef włoskiego rządu Matteo Renzi. - Nie pozwolimy, by strach zmienił nas i Europę - dodał. - Będę w Paryżu w niedzielę, by okazać wsparcie narodowi francuskiemu. Hiszpania z Francją przeciw terroryzmowi za wolnością - napisał na jednym z portali społecznościowych hiszpański premier Mariano Rajoy.
ATAK NA REDAKCJĘ "CHARLIE HEBDO" - czytaj więcej >>>
Według niemieckiego dziennika "Die Welt", który powołuje się na źródła zbliżone do rządu, Angela Merkel ma wziąć udział w marszu i spotkać się z prezydentem Francji. Według tego źródła Merkel miałaby się udać też do siedziby redakcji "Charlie Hebdo". W marszu, wg "Die Welt", ma też uczestniczyć minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere. AFP pisze, że rzecznik kanclerz nie był w stanie potwierdzić tych informacji.
Wielki marsz jest organizowany w niedzielę w Paryżu na apel niemal wszystkich przywódców politycznych, związkowych i religijnych. Podobne zgromadzenia przewidziano też w innych dużych miastach Francji.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Tego samego dnia w Paryżu ma się odbyć spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Unii Europejskiej oraz przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Komisji Europejskiej. Spotkanie jest organizowane z inicjatywy szefa francuskiego MSW Bernarda Cazeneuve'a w kontekście ataku na redakcję tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu.
Celem spotkania będzie przede wszystkim analiza wydarzeń, jakie miały miejsce w Paryżu pod kątem wypracowania wspólnych wniosków, tak aby w miarę możliwości zapobiec tego typu aktom terroru.
PAP/aj