Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 01.02.2016

Rzecznik Komisji Europejskiej: jest postęp w rozmowach z Wielką Brytanią

Najtrudniejszym z brytyjskich warunków jest postulat ograniczenia dostępu do świadczeń socjalnych dla imigrantów zarobkowych z innych państw UE.
Posłuchaj
  • Już w piątek, po rozmowach z szefem KE, David Cameron oceniał, że oferta tzw. hamulca bezpieczeństwa jest niewystarczająca. Relacja Grzegorza Drymera z Londynu (IAR)
  • Nie ma na razie porozumienia UE z Londynem. Relacja Grzegorza Drymera z Londynu (IAR)
  • Brytyjska prasa o spotkaniu Cameron - Tusk. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)
Czytaj także

Ostatnie rozmowy z brytyjskim rządem przyniosły postęp z politycznego i technicznego punktu widzenia - poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas. Jednakże – zastrzegł - porozumienia w sprawie zmiany warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE wciąż nie ma. - Tak daleko jeszcze nie jesteśmy - powiedział.

- Dyskusja trwa dziś na szczeblu szerpów (negocjatorów - PAP) ze strony Rady, Komisji i rządu Wielkiej Brytanii - dodał Schinas. - Nic nie jest uzgodnione, dopóki wszystko nie będzie uzgodnione - powiedział, pytany w których sprawach negocjacje z Wielką Brytanią są bliskie rozstrzygnięcia. Podkreślił, że porozumienie musi być zaakceptowane przez wszystkie 28 państw członkowskich UE.

"Potrzeba jeszcze wiele pracy"

Wypowiedź rzecznika KE potwierdza informacje z Londynu, przekazane po niedzielnym wieczornym spotkaniu szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska z premierem Davidem Cameronem oraz piątkowych rozmowach Camerona z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem w Brukseli. Rzecznik brytyjskiego rządu oświadczył, że w ciągu 48 godzin udało się dokonać postępu, ale potrzeba jeszcze wiele pracy.

Według jego słów, instytucje europejskie miały w toku rozmów potwierdzić, że "aktualna sytuacja Wielkiej Brytanii spełniałaby kryteria niezbędne do uruchomienia tzw. +hamulca awaryjnego+", tj. procedury zamrożenia wypłaty świadczeń socjalnych dla migrantów z innych państw członkowskich UE w sytuacji "gdy służby publiczne są przeciążone lub system opieki społecznej jest nadmiernie wykorzystywany".

- To znaczący przełom w negocjacjach, który oznacza, że premier może spełnić swoje zobowiązanie dotyczące ograniczenia dostępu dla zasiłków na cztery lata - podkreślił rzecznik, dodając, że "wciąż istnieją jednak obszary, nad którymi musimy pracować i obie strony zgodziły się, że warto skorzystać z dodatkowego czasu".

Wideo: w piątek premier Wielkiej Brytanii odwiedził spotkał się m.in. z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem (wideo: Parlament Europejski)

Misja Camerona

Brytyjski premier David Cameron wielokrotnie podkreślał w ostatnich dniach, że jest skłonny odłożyć organizację referendum - spodziewanego w 2016 roku - do przyszłego roku, jeśli porozumienie nie będzie spełniało jego wymagań. W niedzielę tuż przed spotkaniem z Tuskiem miał o unijnych propozycjach rozmawiać z kluczowymi postaciami swojego rządu: ministrem finansów Georgem Osbornem, minister spraw zagranicznych Philipem Hammondem i minister spraw wewnętrznych Theresą May.

Do kluczowych spotkań przed zaplanowaną na 18-19 lutego Radą Europejską, która miałaby przyjąć porozumienie Wielkiej Brytanii z pozostałymi 27 państwami członkowskimi, Cameron ma spotkać się jeszcze z wieloma europejskimi liderami, w tym m.in. z polską premier Beatą Szydło (4 lutego w Londynie) i niemiecką kanclerz Angelą Merkel (12 lutego w Hamburgu).

Jeśli do porozumienia między Cameronem a pozostałymi szefami rządów i głowami państw dojdzie jeszcze w lutym, decydujące o przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej referendum ws. członkostwa w UE mogłoby się odbyć w czerwcu. W ostatnich dniach media spekulowały o tym, że mogłoby być zorganizowane w czwartek, 23 czerwca.

pp/PAP/IAR