Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 10.02.2009

Abchazja chce być państwem

Abchazja nie pozwoli obserwatorom ONZ kontynuować swojej misji.
Flagi GruzjiFlagi Gruzjifot. east news

Abchazja, separatystyczny region w składzie Gruzji, ostrzegła we wtorek, że nie pozwoli obserwatorom ONZ kontynuować swojej misji, jeśli nie zostanie zmieniony jej mandat. Wygasa on 15 lutego.

Minister spraw zagranicznych Abchazji Siergiej Szamba oświadczył,że nowy mandat musi uwzględniać żądanie uznania Abchazji za niepodległe państwo, zgłaszane przez separatystyczne władze.

Separatystyczna administracja twierdzi, że wojna z sierpnia zeszłego roku między Rosją a Gruzją o Osetię Południową, inny prorosyjski region, i uznanie obu regionów przez Moskwę za niepodległe państwa, sprawiły, że poprzedni mandat jest nie do utrzymania.

"Jeśli (mandat) nie będzie odpowiadał na nasze propozycje, nie zezwolimy misji ONZ w Gruzji na wjazd do Abchazji" - zagroził Szamba.

Dodał, że jednym z warunków Abchazji jest usunięcie z nazwy misji jakiegokolwiek odniesienia do Gruzji, ponieważ separatystyczne abchaskie władze nie uznają suwerenności Tbilisi nad regionem. Szamba zapewnił jednocześnie, że Abchazji zależy na kontynuowaniu misji.

Misja obserwacyjna ONZ w Gruzji została ustanowiona w 1993 dla nadzorowania porozumieniu o zawieszeniu broni po wojnie separatystów z siłami gruzińskimi. Obserwatorzy patrolują linię graniczną, gdzie dochodzi do spięć między siłami separatystycznymi a gruzińskimi.

(PAP, rk)