Jolanta Szymanek-Deresz z SLD powiedziała, że ewentualnej nowelizacji zapisów ustawy zasadniczej nie da się przeprowadzić tak, jak to proponuje premier - w pośpiechu i bez zastanowienia.
W sobotę Donald Tusk przedstawił propozycje zmian w ustawie zasadniczej, zgodnie z którymi pełną odpowiedzialność za władzę wykonawczą w państwie ponosiłby gabinet, wspierany przez większość parlamentarną.
Szymanek - Deresz uważa, że na temat zmian w konstytucji trzeba przeprowadzić merytoryczną debatę w ramach specjalnej grupy refleksyjnej. Według posłanki SLD, w jej skład powinni wejść między innymi prezydenci - poprzedni i obecny. Grupa wyznaczyłaby kierunki ewentualnych zmian w ustawie zasadniczej.
Z kolei poseł SLD Ryszard Kalisz wezwał wszystkie ośrodki władzy do pojednania i pracy dla dobra kraju. Zaapelował do premiera Tuska, by nie wykorzystywał konstytucji do własnych celów.