Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 09.11.2009

"Obaliliście mur i zmieniliście świat"

W centrum miasta runęło ponad tysiąc ogromnych kostek domina, symbolizujących mur. Pierwsze z kostek symbolicznie przewrócili Polacy - były prezydent Lech Wałęsa oraz przewodniczący europarlamentu Jerzy Buzek.
Mur berlińskiMur berlińskiźr. wikipedia



Wysokie na 2,5 metra, kolorowo pomalowane bloki domina ustawiono na półtorakilometrowym odcinku od gmachu Reichstagu do Placu Poczdamskiego, gdzie dawniej przebiegał mur berliński. Na pierwszej z tych kostek napisano: "Zaczęło się w Polsce". Blok jest poświęcony historii "Solidarności". Przygotowali go polscy uczniowie z jednej z berlińskich szkół.

Pod Reichstagiem pierwszy blok przewrócił Lech Wałęsa razem z byłym premierem Węgier Miklosem Nemethem i młodymi ludźmi z obu krajów. Z kolei na Placu Poczdamskim uczynił to Jerzy Buzek wspólnie z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Inscenizacja ta była centralnym punktem obchodów. Bierze w niej udział wielu szefów państw i rządów.

Wcześniej pod Bramą Brandenburską przemówienie wygłosili kanclerz Angela Merkel, prezydenci Rosji i Francji, premier Wielkiej Brytanii oraz szefowa dyplomacji USA. W uroczystości wzięli też udział architekci zjednoczenia Niemiec - były przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow i ówczesny minister spraw zagranicznych RFN, a potem zjednoczonych Niemiec Hans-Dietrich Genscher. Wśród gości obchodów znalazł się także premier Donald Tusk.

"Bohaterskie zaangażowanie wschodnich sąsiadów"

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała podczas obchodów 20. rocznicy obalenia muru berlińskiego, że jego upadek był najszczęśliwszym momentem jej życia. Jak mówiła pod Bramą Brandenburską, 9 listopada 1989 roku nastąpił koniec zimnej wojny, a nastała era wolności, demokracji i zjednoczenia.

Niemiecka kanclerz zaznaczyła, że historyczne przemiany nie nastałyby bez udziału państw ówczesnego bloku wschodniego.

- Pamiętamy o bohaterskim zaangażowaniu naszych wschodnich sąsiadów - o uczestnikach Praskiej Wiosny, działaczach Karty 77, polskiej Solidarności, otwarciu granic na Węgrzech a także polityce reform Michaiła Gorbaczowa. Jedność naszego kraju nie byłaby możliwa bez naszych sąsiadów z Europy Wschodniej i Środkowej. Za to byliśmy i jesteśmy wam wdzięczni z całego serca - mówiła kanclerz Niemiec.



Angela Merkel podkreśliła, że dziś przypada także ciemna data w historii Niemiec - 71. rocznica Nocy Kryształowej. Jak mówiła również ten dzień nie zostanie zapominamy. Merkel dodała, że te dwie rocznice dowodzą, że wolność to najkosztowniejsze dobro, o które trzeba nieustannie zabiegać i dbać.

Kanclerz Angela Merkel oraz goście zaproszeni na uroczystości 20. rocznicy zburzenia muru berlińskiego, przeszli w symbolicznym geście przez Bramę Brandenburską ze wschodu na zachód.

Prezydent Francji podczas uroczystości 20. rocznicy obalenia muru berlińskiego wezwał do zburzenia innych murów na świecie. Nicolas Sarkozy był jednym z przywódców zaproszonych na berlińskie obchody.

Francuski przywódca przypomniał w swoim przemówieniu w Berlinie, że w XX wieku Francja i Niemcy dwukrotnie walczyły przeciwko sobie. - 9 listopada 1989 roku - powiedział prezydent Francji - cały świat widział, jak berlińczycy obalili mur. Upadek muru był wyzwoleniem. Rocznica tego wydarzenia jest natomiast okazją do wezwania, by upadły inne mury.

Premier Wielkiej Brytanii gratulował berlińczykom i dziękował im za pokazanie światu, że żadne krzywdy nie mogą trwać wiecznie. Nigdy nie poddamy się ekstremizmowi, który nas podzieli - mówił przed Bramą Brandenburską Gordon Brown:

"Obaliliście mur i zmieniliście świat" - dodał brytyjski premier i zaapelował, byśmy "pisząc historię ludzkości napisali rozdział wolności, rozwoju i pokoju".

Hillary Clinton, szefowa amerykańskiej dyplomacji, mówiła pod Bramą Brandenburską, że upadek muru berlińskiego to efekt starań tysięcy ludzi walczących i modlących się o wolność.
Clinton, uczestnicząca w obchodach 20. rocznicy zburzenia muru berlińskiego, podkreśliła, że ogromną rolę w demokratycznych przemianach sprzed 20 lat odegrała Polska.

- Wspominamy Polaków, którzy rozpoczęli swój bój o wolność strajkiem w stoczni w Gdańsku, a zakończyli obaleniem systemu totalitarnego. Wspominamy też papieża- Polaka, który mówił otwarcie o prawach obywateli Europy i całego świata - mówiła Hillary Clinton.



Prezydent Barack Obama zaapelował, aby pamiętać o wydarzeniach w Niemczech z 9 listopada 1989. roku. Podczas uroczystości 20. rocznicy zburzenia muru berlińskiego wyemitowano na telebimach specjalne przesłanie od prezydenta Stanów Zjednoczonych.

"Ta rocznica przypomina, że nasza przyszłość zależy od nas samych" - mówił barack Obama. Amerykański prezydent apelował, aby nie zapominać również o poświęceniach, które uczyniły możliwe zburzenie muru berlińskiego. Dodał, że wolność, której przejawem było zburzenie muru, powinna być światłem dla wszystkich, żyjących w mrokach tyranii.



Obama podkreślił, że dla ludzi we wschodniej Europie mur był symbolem systemu, który odmawiał im praw należnych każdemu człowiekowi. Ale nawet cierpiąc pod jarzmem tyranii ludzie wierzyli, że świat może się zmienić - mówił amerykański prezydent. Barack Obama przypomniał, że Stany Zjednoczone cały czas wspierały swoich przyjaciół po obu stronach żelaznej kurtyny.

Burmistrz niemieckiej stolicy Klaus Wowereit podziękował wszystkim - przywódcom politycznym jak i anonimowym działaczom, którzy przyczynili się do upadku muru. Jak podkreślał pod Bramą Brandenburską wspólnota międzynarodowa powinna się jednoczyć w staraniach, by ludzi nie dzieliły już mury i walczyć o lepsze jutro - czy to walce z ubóstwem czy ociepleniem klimatu.

Kanclerz Angela Merkel dziękowała dziś byłemu przywódcy Solidarności i całej polskiej opozycji za wkład w obalenie komunizmu. "Odwaga Polaków była dla nas wielką zachętą" - mówiła Angela Merkel, która w towarzystwie między innymi Wałęsy po południu przeszła przez most w pobliżu dawnego punktu granicznego Bornholmer Strasse - pierwszego, które wieczorem 9 listopada 1989 r. otworzyły władze NRD.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)