W ciągu minionego weekendu zamarzły 42 osoby. Edyta Szafran z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że tym samym liczba ofiar niskich temperatur wzrosła od początku zimy do siedemdziesięciu dwóch.
Najwięcej osób, aż osiem, zmarło w ciągu ostatniej doby w Małopolsce. Tragiczny bilans zmarłych minionej nocy z powodu zimna może się jeszcze pojawić.
Trudna sytuacja w noclegowniach
Mróz jest śmiertelnym zagrożeniem przede wszystkim dla bezdomnych, a wiele noclegowni jest już po prostu przepełnionych. Pekają w szwach m.in. lubelskie schroniska dla osób bez dachu nad głową. - Minionej nocy w schronisku Miłosierdzia świętego Brata Alberta kilka osób musiało spać w stołówce i korytarzu - mówi dyrektor schroniska Adam Janasz
Podobna sytuacja jest we wszystkich lubelskich schroniskach. Organizacje niosące pomoc bezdomnym apelują o przynoszenie ciepłej odzieży i obuwia.