Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
migrator migrator 18.01.2010

Wprowadzono stan wyjątkowy na Haiti

Rząd Haiti wprowadził stan wyjątkowy, który obowiązywać ma do końca stycznia. Wprowadzono też miesięczną żałobę narodową.

Władze poinformowały, że dotychczas pochowano w zbiorowych mogiłach zwłoki ok. 70 tys. ofiar kataklizmu. Co najmniej 250 tys. osób jest rannych a 1,5 mln nie ma dachu nad głową.

Bill Clinton skoordynuje

Na Haiti ma przybyć specjalny wysłannik ONZ - były prezydent USA Bill Clinton. Ma on zbadać i zacząć koordynować pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi, tak aby była najbardziej skuteczna. Clinton przyleci specjalnym samolotem, na którego pokładzie znajdzie się duża ilość artykułów pierwszej potrzeby, takich jak woda pitna, żywność, leki i generatory energii elektrycznej.

W poniedziałek rząd Haiti ma otworzyć 280 ośrodków rozdziału pomocy humanitarnej w stolicy i sześciu największych miastach. Przy ośrodkach, organizowanych w budynkach publicznych i kościołach, mają się znaleźć tymczasowe schronienia dla bezdomnych.

Również w poniedziałek w rejonie Haiti ma znaleźć się 12.500 żołnierzy amerykańskich, którzy będą zabezpieczać proces rozdziału pomocy. Prezydent Obama zarządził w niedzielę mobilizację rezerwistów w celu wsparcia tej misji.

Sytuacja napięta. Bijatyki o wodę

Wysłannik Polskiego Radia na Haiti Marek Wałkuski powiedział w "Sygnałach Dnia", że około 300 tysięcy ludzi, których domy zostały zniszczone przez trzęsienie ziemi, żyje na ulicach.

Wielu z nich nie otrzymało dotąd żadnej pomocy. Najbardziej potrzebna jest woda. Przy jej rozdzielaniu i rozdawaniu żywności dochodzi do bójek i awantur.

Wałkuski mówi, że spotkał się z grupami osób, które od początku akcji ratunkowej, nie otrzymały nawet jednej butelki wody, nie mówiąc o żywności.

Centrum stolicy wygląda przerażająco - podkreśla korespondent Polskiego Radia. Jest tam też bardzo niebezpiecznie.

- Często dochodzi tam do napadów rabunkowych. Policja zastrzeliła już 4 bandytów - relacjonuje Wałkuski.

Z każdym dniem w stolicy wzrasta niebezpieczeństwo wybuchu epidemii. W mieście Leogane, które znajdowało się najbliżej epicentrum trzęsienia ziemi, 90 proc. budynków legło w gruzach.

Polska akcja ratunkowa

Od kilku dni pieniądze zbierają Caritas, Polska Akcja Humanitarna oraz Unicef Polska. Dziś konta otworzył także Polski Czerwony Krzyż. Na konto Caritas Polska od czwartku wpłacono ponad milion złotych. Ksiądz Andrzej Sochal z Caritas Polska podkreśla, że pieniądze wpływają także poprzez charytatywny SMS, na numer 72052.

Ks. Sochal podziękował za dotychczasową pomoc i wyraził nadzieję, że Polacy nie powiedzieli ostatniego słowa. - Pomoc jest tam cięgle bardzo potrzebna - mówi ks. Sochal. Polska Akcja Humanitarna zbiera fundusze na konto bankowe i poprzez portal "Podarnik". Dotąd zebrano ponad 600 tys. złotych.

Akcję zbierania środków na pomoc Haitańczykom rozpoczyna także Polski Czerwony Krzyż. Organizacja apeluje o wpłaty na konto lub do puszek wolontariuszy, którzy od dziś mają zezwolenie na zbieranie pieniędzy w całym kraju.

- Nastawiamy się na pomoc długofalową, również taką, która będzie udzielana podczas odbudowy kraju oraz w trakcie programów rehabilitacyjnych - mówi Magdalena Stefańska z PCK.

Pomaga cały świat

W akcji na wyspie udział bierze 150 indyjskich policjantów należących do międzynarodowych sił policyjnych stacjonujących w tym kraju. Władze indyjskie postanowiły przekazać też pięć mln dolarów na rzecz ofiar trzęsienia ziemi.

Indyjscy policjanci zajmują się między innymi eskortowaniem zespołów ratowniczych, które przybyły z całego świata na Haiti i są zagrożone atakami ze strony uzbrojonych band. Ponadto udzielają pierwszej pomocy medycznej, a także wspierają działania logistyczne misji ONZ. Organizują także dostawy wody do ocalałych zabudowań misji Narodów Zjednoczonych.

Oprócz policjantów w akcję pomocy zaangażowani są także indyjscy pracownicy bombajskiej firmy informatycznej, która zapewniała łączność misji ONZ. Ci działają na rzecz odtworzenia możliwości telekomunikacyjnych w stolicy kraju.

Z kolei mieszkańcy Litwy ofiarowali prawie 100 tys. litów - czyli równowartość 130 tys. złotych. Najwięcej środków zebrano w akcji organizacji pozarządowej Ratujmy Dzieci.

Ponadto Litewski Czerwony Krzyż poinformował, że zebrał ponad 25 tys. litów. Dodatkową pomoc dla Haiti w wysokości 50 tys. litów przekaże też litewskie MSZ.

Zebrane przez darczyńców pieniądze zostaną przeznaczone na zakup wody pitnej, leków i innych produktów niezbędnych dla ludzi nękanych żywiołem. Akcje charytatywne na rzecz Haiti potrwają tam do 17 lutego.

łk, IAR, PAP