Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 22.01.2010

Ratownicy wyjeżdżają z Haiti. Dla ofiar będą obozy

Rząd Haiti zapowiada, że w najbliższych dniach znajdzie schronienie dla 400 tysięcy osób, które straciły domy w trzęsieniu ziemi.

W Port-au-Prince dobiega końca akcja poszukiwania ludzi pod gruzami zawalonych budynków. Pierwsze ekipy ratowników opuściły stolicę Haiti. Rząd Haiti zapowiada, że w najbliższych dniach znajdzie schronienie dla 400 tysięcy osób, które straciły domy w trzęsieniu ziemi. Mają oni zostać przesiedleni do obozów na prowincji kraju.

1700 ratowników z całego świata ze 160 specjalnie szkolonymi psami poszukiwało ludzi uwięzionych pod gruzami w Port-au-Prince.

Wydobyli oni spod gruzów 124 żywe osoby. Ostatnia uratowaną była 69-letnia kobieta, którą w środę spod gruzów Katedry Narodowej w Port-au-Prince wydobyli Meksykanie. Liczba ocalonych spadała jednak z dnia na dzień. W czwartek nie odnaleziono już nikogo żywego - pisze korespondent Polskiego Radia.

Polscy ratownicy wyjeżdżają

Ze stolicy Haiti wyjechały już ekipy strażaków ze Stanów Zjednoczonych, Belgii, Luksemburga i Wielkiej Brytanii. W piątek Port-au-Prince opuszczają Polacy. Nasi ratownicy nie wydobyli spod gruzów żadnej żywej osoby. Przede wszystkim dlatego, że przybyli do Post-au-Prince jako jedni z ostatnich, a poszukiwania rozpoczęli 6 dni po trzęsieniu ziemi.

Obozy dla 400 tysięcy poszkodowanych

Na Haiti 400 tys. osób, które przeżyły trzęsienie ziemi zostanie tymczasowo przesiedlonych ze stolicy do obozów poza miastem.

Władze Haiti obawiają się, że warunki sanitarne, w jakich mieszkają setki tysięcy nowych bezdomnych mogą spowodować wybuch epidemii. Nie ma łazienek ani toalet, a ludzie tłoczą się na niewielkiej przestrzeni.

Gdy obozy będą gotowe, za tydzień do 10 dni, ludzie z miasteczek namiotowych będą przewożeni do nich autobusami. Brazylijskie wojska z sił pokojowych ONZ już zajmują się karczowaniem i wyrównywaniem terenu. W najbliższych dniach będą tam stawiane namioty oraz tworzona infrastruktura.

Rząd Haiti ocenia, że około 200 tys. osób straciło życie na skutek trzęsienia ziemi, 250 tys. odniosło obrażenia a dwa mln ludzi jest bez dachu nad głową. Cała populacja Haiti to dziewięć milionów.

Dociera mała część wysłanej pomocy

Tymczasem na ulice Port-au-Prince wyjechał ciężki sprzęt do odgruzowywania ulic i burzenia budynków. Do mieszkańców miasta dociera tez coraz więcej pomocy z zagranicy. W czwartek polska misja pomocowa dostarczyła środki medyczne do szpitala św. Franciszka Salezego. Reszta dotrze na miejsce w piątek. Z przyczyn logistycznych pomoc humanitarna wciąż nie dociera jednak do wszystkich poszkodowanych. Amerykanie poinformowali, że zgłoszono im 1400 samolotów z pomocą dla Haiti. Tymczasem na lotnisku w Port-au-Prince dziennie może lądować od 120 do 140 samolotów.

Akcja w Holandii: program na żywo w siedmiu stacjach

Holendrzy przeznaczą co najmniej 80 milionów euro na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti. Pieniądze zebrano podczas specjalnej akcji medialnej „Holandia pomaga Haiti".

Była to wspólna inicjatywa komercyjnych i publicznych nadawców radiowych i telewizyjnych. Włączyli się do niej znani aktorzy, dziennikarze, politycy.

Program nadawano na żywo w siedmiu stacjach radiowych i telewizyjnych. Niemal przez cały dzień na specjalny rachunek bankowy Holendrzy hojnie przekazywali pieniądze na pomoc ofiarom na Haiti.

Tuż przed północą na koncie było ponad 41 milionów euro. Zgodnie z umową sumę tę podwoił rząd. Zbiórka wciąż trwa.

ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)