Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 01.06.2010

Sojusznicy otworzyli do siebie ogień?

Na granicy gruzińsko - abchaskiej doszło do strzelaniny. Zginął funkcjonariusz straży granicznej separatystycznej republiki.
Patrol na granicy Gruzji z AbchazjąPatrol na granicy Gruzji z Abchazjąfot. east news

Władze w Suchumi oskarżyły o to stronę gruzińską. Gruzini natomiast twierdzą, że ogień otworzyli do siebie sojusznicy - Abchazowie i Rosjanie.

Samochód straży granicznej separatystycznej Abchazji został ostrzelany, gdy zbliżał się do posterunku w Saberio. W wyniku strzelaniny ciężko ranny został jeden ze strażników, który zmarł w drodze do szpitala. Szef abchaskiej straży granicznej Said Tarkił twierdzi, że to akt dywersji dokonany przez gruzińskie służby specjalne. Tbilisi zaprzecza takim twierdzeniom. Według gruzińskiej wersji - w wymianie ognia uczestniczyli rosyjscy żołnierze.

Przejścia graniczne między separatystyczną Abchazją a Gruzją są zamknięte i całkowicie kontrolowane przez Rosjan. W rejonie Galskim zdarzają się strzelaniny i dochodzi do zamachów terrorystycznych, w których niszczone są drogi i trakcje kolejowe.