Logo Polskiego Radia
PAP
Joanna Twardowska 12.08.2021

Europa walczy z pożarami. Sytuację w Grecji uspokoiły deszcze

Padające w nocy ze środy na czwartek deszcze przyczyniły się do poprawy sytuacji na froncie walki z pożarami w Grecji. - Dzisiaj możemy być bardziej optymistyczni niż w poprzednich dniach – mówił grecki premier Kyriakos Micotakis. Ostrzegał jednak przed możliwością odrodzenia się ognisk żywiołu.
Czytaj także:
grecja PAP 1200.jpg
"Sytuacja się stabilizuje". Polscy strażacy ujawnili, ile może potrwać walka z pożarami w Grecji

- Jesteśmy w połowie sierpnia, a przed nami jeszcze trudne dni. Pożary spowodowały ogromną katastrofę ekologiczną, udało nam się ochronić tysiące ludzi, ale straciliśmy lasy i własność (ludzi) – powiedział.

W sumie od 29 lipca do 12 sierpnia w Grecji spłonęło 100 874 hektarów lasów i gajów oliwnych, jak wynika z obliczeń AFP na podstawie danych Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasów (EFFIS).

W czwartek aktywnych było jeszcze kilka pożarów, w szczególności na wyspie Eubea oraz w trzech regionach półwyspu Peloponez. Na Eubei z ogniem walczyło jeszcze blisko 860 strażaków, w tym przybyłych na pomoc z Ukrainy, Rumunii i Serbii.

Pożary w Grecji były efektem największych od ponad trzech dekad upałów w tym kraju. - Kryzys klimatyczny jest tutaj i pokazuje nam, że wszystko musi się zmienić - powiedział Micotakis dodając, że jest gotowy na "odważne zmiany". - To wspólny kryzys nas wszystkich - podkreślił.

Czytaj także:

Pożary w Hiszpanii 

W Hiszpanii służby obrony cywilnej walczyły w czwartek w różnych częściach kraju z ponad 30 pożarami lasów i nieużytków rolnych. Do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia tam również przyczyniają się upały.

Czytaj także:
1200 pozar grecja pap.jpg
Europa szacuje straty poniesione w wyniku pożarów. W Grecji ogień uszkodził ponad tysiąc domów

Największy pożar wybuchł wczesnym rankiem w pobliżu katalońskiej miejscowości Baronia de Rialb, w prowincji Lerida. Z ogniem zmagały się 22 jednostki straży pożarnej.

Władze wspólnoty autonomicznej Kastylii-La Manchy ogłosiły w czwartek zakaz wykonywania zmechanizowanych prac polowych do poniedziałku. Podobne obostrzenie wprowadził już wcześniej regionalny rząd Katalonii.

Fala gorąca we Włoszech

Fala gorąca, przyniesiona przez tropikalny antycyklon nazwany Lucyfer, jest też powodem pożarów we Włoszech, zwłaszcza w Kalabrii, Kampanii, na Sardynii i na Sycylii. Ostatniej doby zginęły w nich trzy osoby.

Z powodu upałów najwyższy stopień alarmu obowiązuje w Rzymie i dziewięciu innych miastach we Włoszech. Temperatury na południu kraju przekraczają 40 stopni.

Czytaj także:

Podpalenia w Algierii

Z ogniem strażacy walczą także w Algierii. W czwartek wymiar sprawiedliwości tego kraju wszczął śledztwo w sprawie zabicia przez tłum mężczyzny oskarżanego o świadome spowodowanie pożarów, które zabiły w kraju co najmniej 69 osób. W północnych rejonach kraju szaleje około 50 pożarów, które zagrażają kilku miastom.

Lokalne władze poinformowały, że część z nich jest prawdopodobnie wynikiem podpalenia, a część wybuchła z powodu wysokich temperatur. W rejonach tych we wtorek termometry pokazywały 46 stopni C.

Czytaj także:
shutt burza 1200.jpg
Sygnał alarmowy dla świata. Raport IPCC o zmianach klimatycznych

Dym w Jakucji i na Syberii

Czytaj także:
turcja ogien pap_20210809_0A4 1200.jpg
Polscy strażacy w Turcji: pożary wybuchają non stop w nowych miejscach

Z powodu pożarów władze rosyjskiego regionu Jakucja ogłosiły, że w związku z utrzymującym się w powietrzu dymem piątek będzie tam dniem wolnym od pracy. Chodzi o "ochronę zdrowia mieszkańców w związku z obecnością substancji toksycznych w powietrzu" - poinformowano.

Pożary lasów produkują ogromną ilość dymu, który rozprzestrzenia się zarówno na Jakucję, jak i na sąsiadujące z nią regiony na Syberii. Amerykańska agencja kosmiczna NASA podała w poniedziałek, że po raz pierwszy w historii dym z tych pożarów dotarł do bieguna północnego.

Jak podaje agencja AFP, w Jakucji spłonęło już 8 mln hektarów lasów.

jbt