Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Chodurski 14.12.2010

Szwecja przeciw zwolnieniu Assange'a

Brytyjski sąd nakazał zwolnić Juliana Assange'a z aresztu. Tymczasem szwedzka prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję.

Sąd drugiej instancji ma 48 godzin na jego rozpatrzenie. Tym samym założyciel Wikileaks zostanie w areszcie do czasu decyzji sędziego. Wcześniej londyński sąd zgodził się na wypuszczenie Assange'a za kaucją.

Wysoka kaucja

Szef WikiLeaks miał wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokosci 240 tysiecy funtów. Jednocześnie sąd pierwszej instancji postanowił, że Assange ma się stawić na kolejne przesłuchanie 11 stycznia.

Nawet gdy Australijczyk wyjdzie z aresztu, zostanie mu zatrzymany paszport, będzie również poddany dozorowi elektronicznemu za pomocą specjalnego nadajnika.

We wtorek mija termin tymczasowego aresztowania nałożony tydzień temu przez sędziego w związku ze staraniami Szwecji o ekstradycję Assange'a. Sędzia miał do wyboru albo przedłużyć areszt z obawy, że założyciel Wikileaks mógłby wyjechać za granicę, albo wypuścić go do czasu rozpatrzenia wniosku ekstradycyjnego.

Zarzuty prawdziwe czy sfingowane?

Powodem obecnych problemów Juliana Assange ma być jego zachowanie latem tego roku w Sztokholmie, gdzie zadawał się z dwiema swoimi wielbicielkami naraz. Kobiety, na początku zgodziły się na seks ale potem miały jakoby zmienić zdanie. Do tego Assange, według ich zeznań, nie zgodził się na użycie prezerwatywy, co w Szwecji może być uznane za przestępstwo.

Szwedzka prokuratura nie wysunęła jednak przeciw niemu aktu oskarżenia, a jedynie chce go przesłuchać.

Zdaniem zwolenników Assange'a kryminalne zarzuty wobec niego to pretekst, by go uciszyć i zablokować dalsze publikacje na portalu, niewygodne dla polityków, zwłaszcza amerykańskich.

Za Julianem Assangem ujęły się liberalne organizacje i osobistości, oferując za niego wysoką kaucję, oraz liczni entuzjaści WikiLeaks.

Chcą zapłacić za Assange'a

Jak ujawnił reprezentujący Assange'a znany brytyjski adwokat Geoffrey Robertson, ofertę wysokiej kaucji złożyło 10 wybitnych osobistości. Jego drugi adwokat Mark Stephens powiedział dziennikarzom, że Assange przebywa w areszcie w calkowitej izolacji - nie otrzymując prasy, ani korespondencji i bez dostępu do informacji z mediów i internetu. Pozwolono mu jedynie na rozmowę telefoniczną z mieszkającą w Australii matką, która zanotowała jego oświadczenie w obronie WikiLeaks.

Brytyjska opinia publiczna jest podzielona - prawie połowa byłaby gotowa go zwolnić, inni chcą go wydać Szwecji. Natomiast większość jest przeciwna ewentualnemu wydaniu go Amerykanom, którzy mieliby ochotę sądzić Assange'a jako szpiega.

mch, IAR