Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 13.01.2011

Macierewicz: rodziny ofiar są wzburzone

Bliscy członków załogi TU-154 biorą udział w spotkaniu zespołu parlamentarnego do spraw katastrofy smoleńskiej.
Antoni MacierewiczAntoni Macierewicz(fot. PAP)

Obecna na spotkaniu ma być między innymi wdowa po generale Andrzeju Błasiku. Prawdopodobnie przed południem można spodziewać się ich oświadczenia, w związku z ogłoszonym w środę raportem MAK. Rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy orzekł między innymi, że załoga polskiego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem, była niewłaściwie przygotowana do lotu, piloci mieli znaczące braki w wyszkoleniu, a na dowódcę samolotu była wywierana presja psychiczna przez przełożonego.

Przewodniczący zespołu Antoni Macierewicz powiedział, że wśród rodzin jest olbrzymie wzburzenie zarówno treścią raportu jak i tym, co odbierają jako przyzwolenie rządu na jego sformułowania. Macierewicz powiedział, że honor polskich oficerów powinien być najwyższą wartością a powstaje wrażenie jakby był przez stronę rządową absolutnie lekceważony. Zdaniem Macierewicza postawa polskiego rządu pozwoliła na przejęcie wszystkich dowodów przez stronę rosyjską. Są też zdaniem posła dowody na to, że łamano konwencję chicagowską i, że polski rząd nie wykorzystał wszystkich możliwości prawnych jakie ona daje.

Według Antoniego Macierewicza rząd powinien był skorzystać z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego w sprawie badania wypadków lotniczych i zwrócić się o włączenie Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego do śledztwa smoleńskiego. Poseł PiS powiedział, że w związku z tym, że tak się nie stało, do końca stycznia zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury. Antoni Macierewicz uważa, że polski rząd ustąpił przed rosyjską presją a to kwalifikuje się nawet do Trybunału Stanu.

Wniosek o pociągnięcie premiera i ministrów do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu może złożyć co najmniej 115 posłów. Do postawienia ich przed Trybunałem konieczne jest poparcie co najmniej 276 posłów.

agkm