Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 20.05.2011

Media po skandalu w Cannes: „von Trier popełnił prawdziwe filmowe samobójstwo”

„Duński reżyser zupełnie oszalał” – powiedział na łamach "Le Parisien" Federic Mitterrand. „Von Trier uwielbia prowokować” – pisze z kolei Le Figaro.
Lars von TrierLars von TrierFot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Francuska prasa szeroko komentuje środową wypowiedź Larsa von Triera, w której przyznał, że „współczuje Hitlerowi”. Duński reżyser Lars Von Trier został w czwartek uznany za osobę niepożądaną na festiwalu filmowym w Cannes.

"Le Parisien" ujawnia, że prezydent festiwalu nakazał Larsowi von Trier'owi powstrzymanie się od wypowiedzi w mediach i powiedział, że nawet jeśli jego film zostanie nagrodzony, reżyser nie będzie mógł odebrać nagrody osobiście.

Dziennik cytuje tez francuskiego ministra kultury: - Duński reżyser zupełnie oszalał. Nie możemy akceptować tego typu postawy – mówi Frederic Mitterrand.

„L’Express” cytuje Charlotte Gainsbourg, która gra jedną z głównych ról w "Melancholii". Aktorka przyznaje, że jest zbulwersowana wypowiedzią von Triera. W geście protestu postanowiła opuścić Cannes.

Postawy von Triera nie może zrozumieć Thierry Fremaux, jeden z organizatorów festiwalu. - Jego wypowiedzi są tym bardziej dziwne, że jego żona i dzieci są Żydami! Zresztą von Trier uwielbia prowokować. Na festiwal przyjechał z wytatuowanym słowem FUCK na pięści, eksponując ją cały czas przed fotoreporterami – mówi na łmach „Le Figaro”.

Lars von Trier opublikował komunikat prasowy, cytowany przez liczne media, m.in. przez "Liberation", w którym wyznaje: "Nie jestem antysemitą, ani rasistą, ani nazistą. Jeśli moje wypowiedzi zraniły kogoś chciałbym za to bardzo szczerze przeprosić. Powinienem był milczeć albo w ogóle nie przyjeżdżać do Cannes, bo nie jestem przyzwyczajony do wypowiadanie się przed tyloma dziennikarzami".

Według francuskiego reżysera Claude'a Lelouch'a, cytowanego przez "Le Parisien", Lars von Trier popełnił "prawdziwe filmowe samobójstwo" którym niechlubnie zapisze się w historii kina.

wit