Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 21.05.2011

Były szef MFW wyszedł z aresztu za kaucją

Zwolnienie Dominique’a Strauss-Kahna opóźniło się o wiele godzin ponieważ mieszkańcy budynku, w którym miał zamieszkać, sprzeciwili się jego obecności.
Były szef MFW wyszedł z aresztu za kaucjąfot. PAP/EPA/RICHARD DREW

Strauss-Kahn miał zamieszkać w luksusowym apartamentowcu Bristol Plaza, położonym kilka przecznic od nowojorskiego Parku Centralnego. Budynek ten ma na dachu siłownię z basenem, wszystkie mieszkania wyposażone są w płaskie telewizory, a łazienki wyłożone są włoskim marmurem. Cena apartamentu w Bristol Plaza sięga 14 tysięcy dolarów miesięcznie.

Mieszkańcy budynku zbuntowali się jednak przeciwko obecności byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Nie chcieli przed swoim blokiem ciągłej obecności policji i setek dziennikarzy. Adwokaci Strauss-Kahna szukali więc nowego mieszkania. Znaleźli je w skromniejszym budynku Empire Building na dolnym Manhattanie, gdzie dwusypialniowe mieszkania kosztują 4 tysiące dolarów miesięcznie.


Po południu strażnicy oddali oskarżonemu o gwałt Francuzowi 1200 dolarów w gotówce, zegarek Cartier oraz inne przedmioty i opuścił on więzienie Rikers Island. Były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego musi płacić 200 tysięcy dolarów miesięcznie firmie ochroniarskiej, która go pilnuje. Wpłacił także milion dolarów kaucji i oddał policji wszystkie dokumenty.

Kiedy nowy szef MFW?

W poniedziałek rozpocznie się procedura wyboru nowego dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego - poinformowały jego władze. Kto nim zostaniem powinniśmy się dowiedzieć 30 czerwca.

Nowego szefa chce mieć Europa, która - jak się wydaje - ma już swoją faworytkę. To minister finansów Francji Christine Lagarde. Coraz więcej krajów wyraża pozytywne opinie na jej temat, w tym te największe, oprócz Francji, także Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. Niektórzy mówią, że to daje już 90 procent na wybór i oficjalnie nazwisko Lagarde padnie po szczycie G8, który odbędzie się w Deauville pod koniec maja. Tych informacji nie potwierdza rzeczniczka Komisji Europejskiej Pia Ahrenkilde Hansen. - Nie można tego rozstrzygać już teraz. Mówienie kiedy Unia Europejska mogłaby wystawić swojego kandydata jest po prostu niemożliwe - dodała.

A francuska minister finansów, choć jest faworytką, to nie wywołuje równie wielkiego entuzjazmu we wszystkich krajach członkowskich. Jest to związane z jej domniemanym udziałem w aferze korupcyjnej. Przyznała ona 285 milionów euro odszkodowania biznesmenowi Bernardowi Tapiemu, który wspierał w kampanii Nicolasa Sarkozy’ego. Pojawiły się opinie, że do czasu wyjaśnienia sprawy i decyzji o ewentualnym śledztwie Christine Lagarde nie powinna być wystawiana jako kandydatka na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

rr