Logo Polskiego Radia
Trójka
Katarzyna Karaś 03.08.2011

Błaszczak: MAK powtórzył swoje kłamliwe tezy

- MAK nie przesłał do ICAO swojego raportu ponieważ uznał, że to nie był lot cywilny, co zamyka Polsce jakąkolwiek drogę odwoławczą - mówi Mariusz Błaszczak z PiS.
Mariusz BłaszczakMariusz BłaszczakPRSA

Mariusz Błaszczak, szef Klubu Parlamentarnego PiS, odnosząc się do poniedziałkowej konferencji MAK, powiedział że powtórzyła ona swoje "kłamliwe tezy". - Różnice między polskim a rosyjskim raportem ws. katastrofy pod Smoleńskiem są, chociaż jak powiedzieli Rosjanie, ich zdaniem raport się w zasadzie powiela. Oni uważają, że to ich tezy są dominujące i nazwali raport "dokumentem wewnętrznym Polski". To świadczy o kolejnej porażce Donalda Tuska - powiedział Błaszczak.

Odpowiedź MAK na raport Millera - relacja na żywo>>>

- Problem polega na tym, że polscy eksperci mieli pośredni dostęp do dowodów, ponieważ zarówno wrak jak i czarne skrzynki są w Rosji. Polscy eksperci musieli więc oprzeć się na kłamliwych tezach MAK-u, który odsuwa odpowiedzialność od Rosji – mówił Mariusz Błaszczak.

- Nie ma wątpliwości, że to Rosjanie utwierdzali pilotów, że są na kursie i na ścieżce, a lotnisko było źle przygotowane – to wszystko było w polskim raporcie i to trzeba docenić – mówił Błaszczak. Jego zdaniem do światowej opinii publicznej trafiły jednak tezy MAK-u a nie polskiego raportu.

Szef klubu PiS podkreślił, że MAK nie przesłał do ICAO swojego raportu ponieważ uznał, że to nie był lot cywilny, co zamyka Polsce jakąkolwiek drogę odwoławczą.

Mariusz Błaszczak powiedział, że polski raport wyklucza winę Biura Ochrony Rządu, która - jego zdaniem - jest ewidentna.

Poseł PiS powiedział, że za katastrofę 10 kwietnia odpowiedzialni są: szef MSZ Radosław Sikorski, szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski i Jerzy Miller, szef MSWiA. - Zobaczymy, czy prokuratura postawi komuś zarzuty. Jednocześnie, warto dodać, że prokurator Marek Pasionek został odsunięty od śledztwa. W mojej ocenie widać tu sposób działania władzy, która stara się nie odkryć przyczyn katastrofy - powiedział Błaszczak.

Zdaniem Błaszczaka należy powołać międzynarodową organizację do zbadania katastrofy. - Jesteśmy w NATO, a zginęli generałowie sojuszu. Jesteśmy sojusznikami USA. Generał Petelicki mówi wprost, że USA mają materiały w tej sprawie, tyle że rząd się o nie stara. Dlaczego? Ponieważ Donald Tusk jest również politycznie odpowiedzialny za katastrofę 10 kwietnia - powiedział Błaszczak.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13.

Trójka, rk, kk