Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>
PiS domaga się debaty w Sejmie na temat założeń polityki zagranicznej oraz przyszłości Unii Europejskiej. Debata powinna się odbyć według posłów prawicy przed zaplanowanym na 8-9 grudnia szczytem Rady Unii.
Według PiS podczas ostatniego expose premier nie zaprezentował założeń polityki zagranicznej a do zagadnień polityki europejskiej odniósł się zdawkowo. - W odczuciu parlamentarzystów postawił tę sprawę poza polem działań Sejmu i nieco ją zmarginalizował - napisał szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Skrytykował też za berlińskie wystąpienie ministra Radosława Sikorskiego. Minister zamierza jego zdaniem zrezygnować z ambicji wpływu na kształt Unii Europejskiej, zgodnego z interesami Polski i innych państw naszego regionu. Rozwiązania kryzysu w krajach strefy euro upatruje w działaniach reformatorskich Niemiec i Francji.
Wywiad Sikorskiego
We wniosku PiS powołuje się też na wywiad Radosława Sikorskiego dla "Rzeczypospolitej" z 28 listopada, w którym jak napisano minister Sikorski dopuścił sytuację, w której państwa członkowskie Unii dysponowałyby tylko taką autonomią, jaką dysponują stany USA.
W ocenie PiS zarówno wywiad jak i wystąpienie ministra Sikorskiego w Berlinie wskazują, że zamierza on kierować politykę zagraniczną w stronę sprzeczną z tym, na co Polacy zgodzili się w referendum akcesyjnym.
Jak podkreślono Polska przystąpiła do organizacji zrzeszającej równych sobie członków, a nie do federacji, której części składowe dysponują co najwyżej autonomią.
IAR, aj