Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 09.12.2011

Fiasko szczytu: nie będzie zmiany traktatu UE

Traktatu nie będzie. 23 państwa, które zgodziły się na nowy pakt fiskalny, zawrą umowę międzyrządową. To może być początek Europy dwóch prędkości.
Fiasko szczytu: nie będzie zmiany traktatu UEfot. PAP/EPA/JEAN-PAUL PELISSIER

Całonocne ozmowy na szczycie zakończyły się porażką, jeśli chodzi o zmiany traktatu Unii Europejskiej. Wielka Brytania, Szwecja, Czechy i Węgry nie zgodziły się, by zapisać uzgodnienia dotyczące zaostrzonej dyscypliny finansowej w unijnym traktacie.

- Umowa międzyrządowa ma swoje wady, ale skoro nie jest możliwa zmiana traktatu UE, a to okazało się niemożliwe, to musimy wybrać tego typu współpracę na mocy umowy międzyrządowej - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Powiedział, że nową umowę zawrze 23 państw, "17 państw strefy euro oraz 6 spoza niej", które zgodziły się na propozycje tzw. nowego paktu fiskalnego.

Bez porozumienia 27 krajów

Oznacza to, że nie ma zgody na ściślejszą współpracę gospodarczą wszystkich 27 krajów Unii. Integrować będzie się ściślej 17 państw eurolandu wraz z krajami bez wspólnej waluty, jeśli wyrażą taką wolę. - Chcieliśmy, żeby współpraca objęła wszystkich, ale skoro to się nie udało, musieliśmy się zdecydować na zawężoną integrację - powiedział szef Komisji Europejskiej Jose Barroso.Taki wynik może oznaczać usankcjonowanie podziału Europy.

Nowe reguły dyscypliny finansowej miały obowiązywać wyłącznie strefę euro, ale Niemcy chciały zapisać te ustalenia w unijnym traktacie. Na to z kolei nie chciała się zgodzić Wielka Brytania, bojąc się, że ewentualne przyszłe decyzje będą miały negatywny wpływ na działanie jej centrum finansowego - londyńskiego City. Opór Londynu jest po myśli Francji, która od dawna naciskała na większą integrację wyłącznie w strefie euro.

Ta sprawa zdominowała pierwszy dzień unijnego szczytu, ale wciąż nie ma odpowiedzi na kluczowe pytanie - jak znaleźć pieniądze na pomoc dla bankrutujących krajów eurolandu. A to jest obecnie najbardziej palący problem w strefie euro i najpilniejszy do rozwiązania. Dziś o 11.00 unijni liderzy mają kontynuować rozmowy.

IAR, agkm

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>