Logo Polskiego Radia
PAP
Gabriela Skonieczna 17.01.2012

Kolejny problem z receptami dotknie 4,5 mln osób

Zakłady opieki zdrowotnej na Śląsku będą musiały wprowadzić zmiany w oprogramowaniu obsługującym karty ubezpieczenia zdrowotnego.
Kolejny problem z receptami dotknie 4,5 mln osóbfot. PAP/Andrzej Grygiel

W woj. śląskim elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego ma ponad 4,5 mln osób. Od 11 lat zastępują one książeczki zdrowia. Karta poświadcza fakt, że pacjent posiada ubezpieczenie, ułatwia też obsługę chorych, ponieważ (po uprzednim wprowadzeniu jej do czytnika np. w przychodni) pozwala wydrukować receptę wraz ze wszystkimi danymi pacjenta oraz ZOZ-u, z wyjątkiem nazwy leku.

W związku z wejściem w życie rozporządzenia ministra zdrowia oraz zarządzenia prezesa NFZ wprowadzany jest nowy system numeracji recept - na każdej zamiast dotychczasowych 20 mają obowiązywać 22 cyfry. Wprowadzenie nowego systemu numeracji recept wiąże się także z modyfikacją oprogramowania obsługującego karty, ponieważ po zmianach numery nie będą generowane z karty chipowej, tylko - jak powiedział rzecznik śląskiego NFZ Jacek Kopocz - z tzw. puli zewnętrznej (bazy ogólnej).
Dostosowywanie do nowych zasad związanych z numeracją recept spowoduje, że ok. 20 tys. lekarzy i ponad 2,5 tys. ZOZ-ów będzie musiało wystąpić z wnioskami o nadanie nowej numeracji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zniesienia kart obawia się także uczestniczący w pikiecie Andrzej Sośnierz, b. szef Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych, która wprowadziła elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego. Powiedział on, że skutkiem działań NFZ może być ostateczna likwidacja karty poprzez stopniowe ograniczanie jej funkcji. Dodał, że tych funkcji mogła mieć więcej, ale nie udało się ich wprowadzić.

System kart na Śląsku działa od 2001 r. Wdrożyła go ówczesna Śląska Regionalna Kasa Chorych, którą kierował Sośnierz - późniejszy szef NFZ oraz poseł PiS, a obecnie PJN.

PAP, gs