Logo Polskiego Radia
IAR
Szymon Gebert 23.01.2012

To nie Anonymous zaatakowali premier.gov? "To dzieci"

"Polish underground" - tak podpisali się hakerzy, którzy przejęli stronę premiera. Podkreślają, że nie należą do Anonimowych.
To nie Anonymous zaatakowali premier.gov? To dzieciFot. premier.gov.pl

Strona internetowa rządu zaatakowana przez hakerów, przedstawiających się jako "Polish underground". Witryna ładuje się, ale zamiast oryginalnych treści, pojawiają się inne - wstawione przez osoby, które dokonały cyberataku. Z tekstu wpisanego przez hakerów wynika, że sprzeciwiają się oni podpisaniu przez Polskę porozumienia ACTA. Poniżej napisu "Stop ACTA" został zamieszczony dwuminutowy, prześmiewczy filmik, uruchamiający się po załadowaniu strony.

To dlatego zaatakowano rząd. Czytaj TREŚĆ UMOWY ACTA >>>

Rząd zgodził się na przyjęcie międzynarodowego porozumienia ACTA w sprawie walki z podrabianiem towarów i piractwem 25 listopada, w trybie obiegowym, bez uwag ze strony ministerstw. Także posłowie w czasie posiedzenia sejmowej komisji ds Unii Europejskiej 30 sierpnia nie mieli uwag do dokumentu. Dziś jednak w sprawie ACTA premier będzie rozmawiał z ministrami. Wczoraj grupa określająca się jako Anonymous twerdząca, że jest odpowiedzialna za wcześniejszy paraliż rządowych stron internetowych, poinformowała za pośrednictwem serwisu twitter, iż wstrzymuje swoje działania.

Na koncie AnonymousWiki napisano, że grupa oczekuje na wynik rozmów między ministrem cyfryzacji Michałem Bonim a Donaldem Tuskiem w sprawie ACTA. Tymczasem autorzy dzisiejszego ataku hakerskiego zdecydowanie odcinają się od Anonymous, pisząc, że "to dzieci, które chciały się pobawić w hakerów".

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg