Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 13.03.2012

Sprawcy masakry z Kandaharu grozi kara śmierci

Minister obrony USA Leon Panetta oświadczył, że żołnierza, który zabił 16 afgańskich cywilów, może spotkać najwyższy wymiar kary.
Protest przed amerykańską bazą wojskowąProtest przed amerykańską bazą wojskowąfot. PAP/EPA/MUSTAFA KHAN

Leon Panetta dodał, że żołnierz trafi przed sąd wojskowy, który w pewnych przypadkach orzeka karę śmierci. Panetta przedstawił strzelaninę jako odosobniony przypadek, który nie zmieni planów stopniowego uporządkowanego wycofania amerykańskich sił bojowych z Afganistanu do końca r. 2014.

- Wojna to piekło. Do tego rodzaju zdarzeń i incydentów będzie dochodzić, dochodzi na każdej wojnie. To straszliwie zdarzenia. I to nie jest pierwsze z nich i zapewne nie będzie ostatnie - powiedział Panetta. - Nie możemy jednak pozwolić, by takie zdarzenia podkopywały naszą strategię czy misję, w której uczestniczymy - powiedział szef resortu obrony USA. Dodał, że wciąż nie są jasne motywy działania wojskowego.

Afgańczycy protestują, wyrażając swój gniew po niedzielnej masakrze. W lutym gwałtowne protesty antyamerykańskie wywołało spalenie egzemplarzy Koranu w NATO-wskiej bazie.

Amerykanie oraz dowództwo NATO zapewniają, że masakra, do jakiej doszło w niedzielę w Afganistanie, nie wpłynie na terminarz wycofania wojsk Sojuszu z tego kraju.

IAR, PAP, agkm

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>