Brytyjski premier rozpoczyna we wtorek dwudniową wizytę oficjalną w Stanach Zjednoczonych.
Po masakrze dokonanej w Kandaharze przez amerykańskiego żołnierza, prezydent Obama mówił, że nie wpłynie to na tempo wycofywania Amerykanów z Afganistanu. Ale londyński "Times" przewiduje, że na spotkaniu w Owalnym Gabinecie mowa będzie dokładnie o tym.
Według "Timesa" dojdzie tam do uzgodnienia przyspieszonej redukcji personelu wojskowego. Koniec 2014 roku jako termin ostatecznego zakończenia operacji nie ulegnie wprawdzie zmianie, ale siły afgańskie będą musiały przyjąć na siebie wiodącą rolę już od połowy przyszłego roku. Podobne są przewidywania "Financial Timesa" i "Guardiana".
"Daily Telegraph" wymienia jeszcze Iran i Syrię jako kluczowe tematy rozmów. Koncentruje się jednak na tak zwanych "specjalnych stosunkach" łączących Waszyngton i Londyn od czasów Roosevelta i Churchilla. Ucierpiały one za prezydentury Obamy, ale teraz powracają do normy.
Mecz koszykówki i Airforce One
David Cameron będzie jedynym przywódcą światowym goszczącym w tym roku w Białym Domu z wizytą oficjalną. Jako pierwszy zagraniczny lider został też zaproszony do prezydenckiego samolotu Airforce One, którym poleci z Obamą do Dayton w Ohio na rozgrywki koszykowki.
Poza rozmowami politycznymi w programie przewidziano uroczystą kolację w Białym Domu i właśnie wspólne oglądanie meczu koszykówki z Barackiem Obamą.
W tym czasie Michelle Obama i żona brytyjskiego premiera Samantha wezmą udział w olimpiadzie z udziałem uczniów waszyngtońskich szkół. To ukłon wobec brytyjskich gości, związany z tegorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie. Obie pierwsze Damy organizują tez piknik dla brytyjskich i amerykańskich żołnierzy.
IAR, agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>