Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 15.05.2012

Najpierw głodowali, teraz okupują siedzibę MEN

Kilku dawnych działaczy opozycji antykomunistycznej kontynuuje protest przeciwko zmianom w programie nauczania.
Leszek Jaranowski (3L) z Krakowa, Grzegorz Wysocki (4L) z Warszawy, Kazimierz Korabiński (4P) z Warszawy, którzy wcześniej brali udział w głodówkach w swoich miastach przeciw nowej podstawie programowej oraz zmianach w programie nauczenia historii w polskich szkołach, pikietują przed budynkiem MENLeszek Jaranowski (3L) z Krakowa, Grzegorz Wysocki (4L) z Warszawy, Kazimierz Korabiński (4P) z Warszawy, którzy wcześniej brali udział w głodówkach w swoich miastach przeciw nowej podstawie programowej oraz zmianach w programie nauczenia historii w polskich szkołach, pikietują przed budynkiem MENPAP/Grzegorz Jakubowski

Sprzeciwiają się rozporządzeniu minister Krystyny Szumilas, które w ich opinii znacząco zmniejsza liczbę godzin historii w szkole ponadgimnazjalnej.

Jeden z protestujących Grzegorz Wysocki powiedział, że w proteście chodzi o to, żeby ministerstwo wycofało się z błędnego w ich opinii rozporządzenia. Chcą jak najszybszego rozpoczęcia konsultacji w sprawie przygotowania lepszego programu nauczania.

W poniedziałek protestujący zwinęli swoje namioty, po tym jak zjawiła się u nich policja i powiedziała, że ich obozowisko jest nielegalne. Wcześniej jednak spotkali się z wiceministrem Sielatyckim. Rzecznik ministerstwa Joanna Dutkiewicz powiedziała, że podczas tego spotkania ustalono, że zostanie stworzony specjalny zespół, który zajmie się sprawą lekcji historii. Dlatego dziwi ją dzisiejszy powrót protestujących.

Kością niezgody jest przedmiot "Historia i społeczeństwo" który wybierać będą uczniowie drugiej klasy szkoły ponadgimnazjalnej, jeżeli nie będą chcieli uczyć się historii na poziomie rozszerzonym. Zdaniem przeciwników tej reformy program nowego przedmiotu w niewystarczający sposób przekaże uczniom wiedzę na temat patriotycznych tradycji Polski.

IAR, mr