Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 24.05.2012

Śledczy nie znaleźli zwłok Jarosława Ziętary

Krakowska Prokuratura Apelacyjna prowadziła w środę w Poznaniu prace związane ze śledztwem ws. porwania i zamordowania w 1992 roku dziennikarza śledczego Jarosława Ziętary.
Jarosław Ziętara zaginął 1 września 1992. Miał 24 lataJarosław Ziętara zaginął 1 września 1992. Miał 24 lataKrzysztof M. Kaźmierczak

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej także "Wprost", "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Przed 20 laty zaginął w drodze do pracy.

W toku śledztwa prokuratura uzyskała informacje o ewentualnym miejscu ukrycia zwłok Ziętary pod Poznaniem. Prowadzono tam poszukiwania, mające na celu zweryfikowanie tych informacji.

- Działania, które przeprowadzaliśmy w środę pod Poznaniem, nie przyniosły spodziewanego efektu, tzn. nie znaleźliśmy szczątków ani zwłok należących do kogokolwiek - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie prok. Piotr Kosmaty. Jak poinformował, w poszukiwaniach, w których wydatnie pomogła prokuraturze poznańska Żandarmeria Wojskowa, używano m.in. georadaru i sondy podziemnej, stosowano badania chemiczne. Jak powiedział prok. Kosmaty, poszukiwania ciała nie oznaczały, iż ustalono sprawców zabójstwa.

- Poszukiwania nie mają związku ze sprawcami. Informację o ewentualnym miejscu ukrycia zwłok uzyskaliśmy w toku śledztwa i chcieliśmy to sprawdzić, Śledztwo jest kontynuowane - powiedział.

Sprawa zaginięcia dziennikarza jest jedną z najbardziej zagadkowych w historii III RP. Dziennikarz śledczy, pracujący w „Gazecie Poznańskiej”, zajmował się m.in. aferami gospodarczymi. Został uprowadzony 1 września 1992 roku. Wiadomo, że w latach 1991-1992 Ziętarę próbowano zwerbować do pracy w UOP, a po jego odmowie również namówić do współpracy. Jednak nie udało się to.
Niedługo przed uprowadzeniem dziennikarz opisał przekręty w bazach państwowych przedsiębiorstw transportowych. Prokuratura w 1998 roku uznała, że został porwany i zamordowany.

W kwietniu 2011 r. redaktorzy naczelni największych polskich gazet zaapelowali do władz i prokuratury o ujawnienie wszystkich okoliczności zaginięcia Ziętary i śledztwa w tej sprawie. To spowodowało analizę tego śledztwa w Prokuraturze Generalnej. W połowie czerwca 2011 r. śledztwo zostało podjęte na nowo w poznańskiej prokuraturze i przedłużone; decyzją prokuratora generalnego przekazano je do Krakowa.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

to