Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 24.08.2012

Anders Breivik skazany na 21 lat więzienia

Sąd w Oslo uznał Andersa Breivika za poczytalnego i dlatego może on odpowiedzieć za masowe morderstwo z zeszłego roku. Norweg przyznał się do zabicia 77 osób.
Anders BreivikAnders BreivikPAP/EPA/HEIKO JUNGE

- Sąd w Oslo skazuje Andersa Behringa Breivika na okres 21 lat pozbawienia wolności, z minimalnym okresem 10 lat więzienia. Na poczet kary zalicza się okres 445 dni spędzonych w odosobnieniu - ogłosiła przewodnicząca składu sędziowskiego Wenche Elizabeth Arntzen. Skład sędziowski podjął decyzję jednomyślnie.
Kara 21 lat pozbawienia wolności będzie mogła być przedłużana, dopóki Breivik będzie uważany za osobę stanowiącą zagrożenie dla społeczeństwa. W przypadku takiej kary więzień poddawany jest m.in. większej liczbie programów resocjalizacyjnych i terapii niż osoba skazana na zwykłą karę więzienia.
Wyrok jest zgodny z oczekiwaniami zarówno większości rodzin ofiar jak i samego Breivika. Rodziny zabitych chciały, by Norwega uznano za poczytalnego, tak, aby był on w pełni odpowiedzialny za to, co zrobił. Z kolei obrona Breivika zapowiadała apelację, gdyby mężczyznę uznano za niepoczytalnego. Sam terrorysta przyjął wyrok z lekkim uśmiechem na twarzy.
Sąd nad Andersem Breivikiem - RELACJA NA ŻYWO>>>
Zamachy w Norwegii
W piątkowe popołudnie, 22 lipca 2011 roku, gdy urzędnicy szykowali się do wyjścia z pracy, w centrum Oslo eksplodowała zaparkowana przez Andersa Breivika furgonetka. Zginęło osiem osób.
Dwie godziny później Breivik, w przebraniu policjanta, dokonał masakry na obozie młodzieżowym zorganizowanym na wyspie Utoya. - Najpierw strzelał, jak szalony, potem krótszymi seriami. Szukał ludzi, którzy jeszcze żyją. Ja byłam przykryta ciałem innej, zabitej dziewczyny. Usłyszałam, jak przeładowuje broń. To był najgorszy moment w moim życiu - opowiada Ingvild, która przeżyła masakrę na Utoyi. Gdy po godzinie na wyspę przypłynęła policja, zamachowiec poddał się bez walki.
W obu zamachach zginęło w sumie 77 osób. W opublikowanym w internecie manifeście terrorysta stwierdził, że dokonał zbrodni, by obronić Norwegię przed islamem i wielokulturowością.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, PAP, kk