Kontrakty gazowe Tymoszenko: werdykt Trybunału

Zakończenie sprawy pozwoli obrońcom na zwrócenie się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Proces miał rozpocząć się jeszcze w maju. Początek jednak kilkukrotnie przekładano, ponieważ oskarżyciele nie chcieli się zgodzić na rozpatrywanie sprawy bez obecności skazanej, mimo że sama Julia Tymoszenko nie miała nic przeciwko temu. W końcu jednak prokuratorzy zmienili zdanie i 16 sierpnia proces się rozpoczął. Adwokaci argumentowali, że wyrok ma charakter polityczny i powinien zostać uchylony. Zwracali uwagę, że prokuratura nie udowodniła, że Julia Tymoszenko wyciągnęła osobiste korzyści z podpisania kontraktów gazowych w 2009 roku. Nie wskazano też, kto stracił na ich zawarciu.
Ostatecznie, w środę sąd ogłosi swoją decyzję. Prawdopodobnie wyrok nie zostanie uchylony. Tym samym jednak sprawa zostanie rozpatrzona przez sądy wszystkich instancji na Ukrainie, a to pozwoli obrońcom na zwrócenie się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Skarga będzie dotyczyła wydawnego w październiku wyroku.
We wtorek Trybunał rozpoczął rozpatrywanie innej sprawy dotyczącej Julii Tymoszenko. Złożyła ona skargę na bezprawne - jej zdaniem - aresztowanie rok temu i złe warunki panujące w stołecznym areszcie śledczym.

IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>