Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 12.09.2012

Tunezja: protest przed ambasadą USA w Tunisie

Policja użyła gazu łzawiącego i strzelała w powietrze gumowymi pociskami, by rozproszyć tłum.
Tunezja: protest przed ambasadą USA w TunisiePAP/EPA/KHALED ELFIQI

Uczestnicy protestu - około 200 osób - obrzucili policjantów kamieniami, podpalili flagę USA i skandowali hasła: "Obama, jesteśmy tu dla triumfu islamu" oraz "Mahomet jest panem stworzenia". Manifestanci - jak podaje agencja dpa - wbili też w ziemię przed ambasadą czarny sztandar "bojowników dżihadu".

Nie ma doniesień o ofiarach. Budynku ambasady USA w Tunisie strzeże tunezyjskie wojsko.
We wtorek w ataku na amerykański konsulat w libijskim Bengazi zginął ambasador USA Chris Stevens i trzy inne osoby. Powodem ataku był film obrażający proroka Mahometa wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych.
Prezydent Tunezji Monsif Marzuki w ostrych słowach potępił atak. Podkreślił, że napaść na konsulat zagraża stabilności całego regionu, a jej sprawców nazwał terrorystami.
Powstały w USA film pt. "Innocence of Muslims" (Niewinność muzułmanów) wywołał gwałtowne protesty ultrakonserwatywnych muzułmanów w Egipcie i w Libii. Przedstawia Mahometa jako oszusta i nieodpowiedzialnego kobieciarza, który aprobował molestowanie seksualne dzieci.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk