Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Michał Chodurski 20.09.2012

Wciąż nie wiadomo czy to ciało Anny Walentynowicz

Poinformował o tym po sekcji drugiego z ekshumowanych ciał pełnomocnik rodziny Walentynowicz, mecenas Stefan Hambura. Dodał, że trzeba poczekać na wyniki badań DNA.
Ekshumacja Anny WalentynowiczEkshumacja Anny WalentynowiczPAP/Adam Warżawa

W środę poddano badaniom zwłoki, które pochowano w Gdańsku jako Annę Walentynowicz. Rodzina kategorycznie stwierdziła, że ciało, przy którego sekcji uczestniczyli nie należało do Anny Walentynowicz.

W czwartek poddano badaniom drugie zwłoki eksumowane w Warszawie. Tym razem rodzina nie mogła potwierdzić ani zaprzeczyć, że to ciało, śp. Anny Walentynowicz.

Zdaniem wnuka Anny Walentynowicz Piotra, środowa sekcja jasno potwierdziła, że szczątki wydobyte z grobu w Gdańsku nie należą do jego babki. "Ciało, którego sekcja była wczoraj dokonywana, to w stu procentach nie jest nasza babcia" - powiedział Walentynowicz. Dodał ponadto, że przy ekshumowanych szczątkach nie znaleziono pamiątkowego różańca, włożonego do trumny. Istnieje więc podejrzenie, że okradano zwłoki. W sprawie czwartkowej sekcji nie chciał się wypowiadać.

W Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu przeprowadzane są badania ciał dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej, które zostały ekshumowane w poniedziałek i wtorek. Jedne z ekshumowanych szczątków mają należeć do Anny Walentynowicz, drugie, według informacji medialnych - do Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej.

Istnieje podejrzenie, że przed pogrzebami zamieniono ciała. W Gdańsku pochowano w rzeczywistości Teresę Walewską-Przyjałkowską a w Warszawie Annę Walentynowicz.

Naczelna Prokuratura Wojskowa - po przeanalizowaniu opinii biegłych - twierdzi, że to Rosjanie popełnili błędy w czasie sekcji zwłok przeprowadzanych tuż po katastrofie.

Mecenas Stefan Hambura powiedział, że jego zdaniem trzeba ekshumować ciała wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że o przyczyny obecnej skandalicznej sytuacji trzeba pytać byłą minister zdrowia Ewę Kopacz, która, jak sama twierdziła, była obecna przy identyfikacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej w Moskwie.

Zobacz serwis smoleński>>>

mch/ wpolityce.pl, tvn24, IAR