Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 28.09.2012

Wałęsa o Smoleńsku: nie rozgrzebujmy ran

Lech Wałęsa krytykuje spór polityczny wokół katastrofy smoleńskiej. Dyskusja wśród polityków wróciła po ujawnieniu błędów przy identyfikacji ciał ofiar katastrofy.
Lech WałęsaLech WałęsaPAP/Piotr Wittman

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Były prezydent podkreśla, że była to niewyobrażalna tragedia, która nie powinna przenosić się na politykę. - Tylko czternaście ofiar było jako tako do rozpoznania. To było coś niewyobrażalnego, ja w ogóle nie potrafiłbym w tym miejscu być i cokolwiek więcej zrobić. W związku z tym niepotrzebnie z jakąś taką satysfakcją rozbieramy to wszystko, udowadniamy. Mamy mówić jakie części były składane? Przecież, to jest makabra. Dlatego pomódlmy się nad tym wszystkim. Zostawmy to i nie rozgrzebujmy ran.

W czwartek w Sejmie odbyła się kilkugodzinna debata po informacji rządowej o działaniach po katastrofie smoleńskiej. Donald Tusk i Ewa Kopacz przepraszali rodziny ofiar za zaistniałe błędy.

10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD. W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj