W przyszłym tygodniu na nadzwyczajnym szczycie, europejscy liderzy mają uzgodnić wydatki w unijnej kasie na lata 2014-2020. We wtorek przedstawiciele 15 krajów przeprowadzili ostatnie konsultacje z inicjatywy Polski i Portugalii. To było spotkanie w obronie polityki spójności, wyrównującej różnice w rozwoju Wspólnoty. Premier Donald Tusk podkreślał, że jest ona "być może najskuteczniejszą polityką europejską na czas kryzysu”. W ocenie premiera, szybkie przyjęcie unijnego budżetu będzie zanczącym sygnałem dla świata, że Europa daje sobie radę z kryzysem i jest sprawnie zarządzaną organizacją. Na czele grupy, która domaga się cięć, stoją Wielka Brytania, Francja i właśnie Niemcy.
W Berlinie ma być też dokonany przegląd realizacji programu współpracy obu państw. Przyjęto go w zeszłym roku przy okazji 20-tej rocznicy podpisania "Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy". Program przewiduje około 100 wspólnych, polsko-niemieckich przedsięwzięć między innymi w zakresie polityki europejskiej, współpracy przygranicznej, naukowo-badawczej i wymiany młodzieży.
Premierowi w Berlinie będą towarzyszyć: pełnomocnik rządu do spraw dialogu międzynarodowego, profesor Władysław Bartoszewski oraz ministrowie Radosław Sikorski, Jacek Cichocki, Jacek Rostowski, Tomasz Siemoniak, Sławomir Nowak, Marcin Korolec, Barbara Kudrycka, Tomasz Arabski i Bogdan Zdrojewski.
IAR/agkm