Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 12.03.2013

Po 9 miesiącach zwolniono z aresztu rzekomego "dżihadystę"

Tyle czasu spędził w areszcie 21-letni Artur Ł., podejrzany o pochwalanie w internecie zamachów terrorystycznych na USA z 2001 r. Warszawski sąd zwolnił go z aresztu.
Wolontariuszem Fundacji Court Watch Polska może zostać każda osoba pełnoletnia.Wolontariuszem Fundacji Court Watch Polska może zostać każda osoba pełnoletnia.Glow Images/East News

Decyzję podjął w ubiegły piątek Sąd Okręgowy w Warszawie, który za zamkniętymi drzwiami bada wniosek prokuratury, aby Artura Ł. umieścić w zakładzie leczniczym. W ubiegłym roku biegli uznali, że Ł. cierpi "na chorobę psychiczną, która uniemożliwiła mu rozpoznanie znaczenia jego czynu lub pokierowania postępowaniem".

Ł. przebywał w areszcie od zatrzymania przez ABW w czerwcu 2012 r., kiedy zarzucono mu doradzanie w internecie, jak konstruować bomby oraz pochwalanie zamachów z 2001 r. Według ówczesnych informacji ABW mężczyzna planował zorganizować "grupę dżihadystyczną" w Polsce i przeszedł na islam.
Rzeczniczka sądu sędzia Maja Smoderek poinformowała, że sąd przesłuchał psychiatrów, autorów opinii i wskutek ich zeznań podjął decyzję o uchyleniu aresztu wobec Ł. - Sąd uznał, że ustały przesłanki jego stosowania, co potwierdza opinia biegłych na rozprawie - dodała sędzia. Sąd nie zastosował wobec Ł. żadnych innych środków zapobiegawczych.

Sprawę (dotyczącą umieszczenia Ł. w zakładzie leczniczym) odroczono do 19 marca.
Jak dowiedziała się PAP w źródłach sądowych, biegli uznali, że dolegliwości Ł. nie są niebezpieczne.
pp/PAP

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>