Ałma Szałabajewa po deportacji z Rzymu do Ałma Aty została osadzona w areszcie domowym. Grozi jej teraz więzienie, ponieważ oskarżono ją o to, że skorumpowała dwóch urzędników, by otrzymać paszport.
W związku z falą oburzenia, z jaką przyjęto we Włoszech informację o zatrzymaniu żony przeciwnika kazachskiego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa i jej deportacji, rząd Enrico Letty wszczął postępowanie, by wyjaśnić, kto wyraził na to zgodę. W piątek rząd przyznał, że nie wiedział o operacji zatrzymania i wydalenia. Według gabinetu Letty od początku w całej tej sprawie dochodziło do nieprawidłowości i wykraczania poza obowiązujące przepisy.
Rząd zapewnił, że wszystkie okoliczności sprawy zostaną wyjaśnione. Komendant główny policji, która koordynowała całą akcję - bez wiedzy wicepremiera, szefa MSW Angelino Alfano - ma kilka dni na przedstawienie wyjaśnień. Opozycja domaga się dymisji Alfano, sekretarza generalnego centroprawicowego Ludu Wolności.
Do wydarzeń, które wywołały teraz wielką polityczną burzę we Włoszech, doszło w maju. Wtedy służby specjalne Kazachstanu otrzymały informację, że poszukiwany przez nie 50-letni dysydent Muchtar Abliazow może przebywać w Rzymie. Ambasador Kazachstanu w Wiecznym Mieście rozpoczął naciski na włoską policję i departament ds. bezpieczeństwa w MSW, by pomogły w schwytaniu Abliazowa, oskarżonego w Kazachstanie o oszustwo i kradzież ogromnych sum z banku, którego był prezesem.
W nocy z 28 na 29 maja kilkudziesięciu włoskich policjantów weszło do willi na rzymskich przedmieściach, gdzie miał rzekomo znajdować się Abliazow. We wskazanym domu znaleziono żonę Abliazowa z 6-letnią córką. Kobieta miała paszport Republiki Środkowoafrykańskiej, który uznano za sfałszowany. Szałabajewa i jej córka zostały natychmiast umieszczone w rzymskim ośrodku ds. identyfikacji i deportacji imigrantów. 31 maja zostały wydalone z Włoch.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
