Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Karpa 22.07.2013

Hezbollah na czarnej liście UE

Zbrojne ramię libańskiego Hezbollahu zostało wpisane na unijną listę organizacji terrorystycznych. Tak zdecydowali ministrowie spraw zagranicznych 28 krajów na spotkaniu w Brukseli.
Model rakiety wystrzeliwanej na IzraelModel rakiety wystrzeliwanej na IzraelWikipedia

Po miesiącach sporów państwom Wspólnoty udało się porozumieć w tej sprawie. Na wpisanie Hezbollahu na czarną listę naciskała od maja Wielka Brytania. Argumentowała, że zorganizował on zamach na izraelskich turystów w Bułgarii w ubiegłym roku i przygotowywał atak na Cyprze. – Kiedy dochodzi do ataku terrorystycznego na europejskiej ziemi, muszą być konsekwencje. Unia powinna odpowiedzieć stanowczo. Musi być zdecydowana i zgodna w tej sprawie – podkreślił brytyjski minister spraw zagraniczny William Hague.

Wielką Brytanię poparły Niemcy. – Nie możemy pozwolić na to, by ktokolwiek organizował ataki terrorystyczne na terenie Unii. Jeśli do nich doszło, musimy zareagować – mówił niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle.

By przekonać kraje, które miały wątpliwości i obawiały się destabilizacji w Libanie, gdzie Hezbollah współtworzy rząd, uzgodniono kompromisowe rozwiązanie. Dialog z libańskimi władzami ma być utrzymany, podobnie jak unijne wsparcie. A na listę organizacji terrorystycznych zostanie wpisane zbrojne ramię Hezbollahu. Oznacza to zakaz wjazdu na teren Unii dla członków milicji szyickiej i zamrożenie ich aktywów finansowych w Europie. – To utrudni Hezballohowi pozyskiwanie funduszy i ograniczy jego zdolności do działania – skomentował holenderski minister spraw zagranicznych Frans Timmermans.

IAR/mk

''