Szacuje się, że około 50 tys. dzieci w Polsce jest wychowywanych przez dwie mamy lub dwóch ojców - takie dane podają stowarzyszenia działające na rzecz osób LGBT. Najczęściej rodziny te żyją w ukryciu, ale są i takie, które nie obawiają się uczestniczyć w oficjalnych spotkaniach. Na jednym z nich, w Sopocie, obecna była dziennikarka Polskiego Radia - Małgorzata Żerwe.
- My się cieszymy, bo doświadczamy tego, co nasi przyjaciele, także z Kościoła katolickiego. Oni dzisiaj tutaj są, jest cała wspólnota "Wiara i światło". To są osoby głęboko wierzące, też przyszli z dziećmi. To miejsce, gdzie świat tęczowy styka się ze światem... No właśnie, jakim? - pytała przekornie jedna z osób ze środowiska LGBT.
- Moim rodzicom nie przyszłoby do głowy, że takie rodziny mogą oficjalnie organizować imprezy i będą się z tym afiszować. Mam nadzieję, że moje dzieci będą już takim pokoleniem, które potraktuje to jako normę i standard. Bardzo liczę na to, że będziemy mijać rodziny takie jak Marta z Anią i Leszkiem. Mają synka Mateusza i są szczęśliwi. Ważne, żeby nie byli krzywdzeni. Żeby społeczeństwo dało im przestrzeń do normalnego funkcjonowania - wtórowała jej kolejna uczestniczka spotkania.
Jedna z mam mówiła, że szukanie sztucznych podziałów jest kompletnie niepotrzebne. - Wszyscy mamy dzieci, moja rodzina długo oczekiwała wnuka, więc na nadmiar miłości na pewno nie będzie narzekać - podkreśliła.
- Niepokoje cały czas w nas są. Z drugiej strony jesteśmy przekonane, że wychowując dziecko w miłości i bezpiecznym świecie, dla ważnych, ludzkich wartości, jesteśmy w stanie podołać temu wszystkiemu - dodała inna rozmówczyni Małgorzaty Żerwe.
Posłuchaj innych Trójkowych reportaży >>>