To, ile pieniędzy dla poszczególnych krajów przewidziała Komisja, będzie wiadomo pod koniec maja. Natomiast z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że te cięcia dla naszego kraju nie będą tak duże jak wcześniej zapowiadano. Ostatecznie o kształcie unijnego budżetu zdecydują kraje członkowskie podczas negocjacji.
Według Agatona Kozińskiego, propozycje Komisji Europejskiej to wstęp do rozmów o budżecie. – Zapowiedzi były takie, że suma środków dla Polski będzie niższa o jedną czwartą od kwoty, którą obecnie dysponujemy. Natomiast teraz słyszymy, że pieniądze na projekty strukturalne mają zostać zmniejszone o 8-10 proc. Cięcia są naturalne, bowiem UE ma mniej pieniędzy po Brexicie, a programów, które Unia chce sfinansować, jest więcej. Zobaczymy jeszcze czy straty Polski są większe niż porównywalnych z nami krajami regionu. Pamiętajmy, że dzisiejsze propozycje KE nie są wiążące. To pierwszy dokument, po którym prace przejdą do państw członkowskich – mówił redaktor.
Zdaniem Mirosława Skowrona, nadchodzący budżet dla Polski nie będzie aż tak zły. – Oczywiście, nowy budżet UE będzie gorszy z dwóch powodów. Po pierwsze, Wielka Brytania wychodzi z Unii. Po drugie, głównym kryterium przy obliczaniu budżetu jest PKB liczone głowę mieszkańca kraju. Na podstawie tego wskaźnika Polska jest jednym z uboższych krajów UE, dlatego budżet dla Polski może być dosyć spory – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
Data emisji: 02.05.2018
Godzina emisji: 08:07