Logo Polskiego Radia
Czwórka
Ula Kaczyńska 17.07.2014

VOD i stream - nowy język kina

VOD, płatne torrenty i streaming - jaka przyszłość czeka fanów filmu? Okazuje się, że mimo technologicznego boomu właściciele kin na razie mogą spać spokojnie. Nowatorskich wizji jest wiele, większość z nich wiele pozostawia do życzenia...
VOD i stream - nowy język kinaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Taka będzie przyszłość muzyki i filmów w sieci - rozmowa z Marcinem Kubickim z magazynu "T3" (Czwórka/Czwarty wymiar)
Czytaj także

- Jedną z najbardziej popularnych usług jest VOD, czyli filmy na żądanie - tłumaczy Marcin Kubicki, redaktor naczelny magazynu "T3". - Są serwisy za które trzeba płacić, są też takie darmowe. Jeśli jednak chodzi o nasz kraj oferta jest bardzo uboga, zwłaszcza w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie coraz więcej producentów filmowych decyduje się na taką właśnie formę dystrybucji swoich obrazów.

Uboga oferta tytułowa idzie w parze ze stosunkowo wysoką ceną nowości filmowych w usłudze VOD. - W naszym kraju jest coś takiego, że ludzie nie chcą płacić za kulturę. Wolą obejrzeć coś za darmo, ale w gorszej jakości niż obcować z prawdziwą sztuką - mówi ekspert "Czwartego wymiaru". - Na szczęście piratów internetowych z roku na rok jest coraz mniej. To zasługa m. in. serwisów streamingowych.

Marcin
Marcin Kubicki, redaktor naczelny magazynu "T3"/fot. W. Kusiński

Najprężniej w tym sektorze usług rozwija się streaming wydarzeń kulturalnych - takich, jak festiwale muzyczne. W Polsce na taką formę dzielenia się "treścią" zdecydowali się m.in. organizatorzy Open'era. W sieci oglądać można było występy czołówki polskich artystów oraz zagranicznych gwiazd - m.in. grupy Phoenix.

(kul/kd)