Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 11.07.2012

Andrzej Pilipiuk: Niemców szczególnie nie kocham

Gościem Czwórki był jeden z najbardziej zapracowanych pisarzy w Polsce. W książkach Pilipiuka odnajdziemy jego zainteresowania i poglądy, których autor wcale nie zamierza ukrywać przed czytelnikami.
Andrzej PilipiukAndrzej Pilipiukfot. Wojciech Kusiński

Na księgarskie półki właśnie trafia najnowsza książka Pilipiuka "Szewc z Lichtenrade", czyli zbiór 10 opowiadań. - Trudno powiedzieć, co łączy je wszystkie. Nie ma tu spójnego programu artystycznego. Wszystkie opowiadania są osadzone w historii, ale fabuła jest "od Sasa do Lasa", bo mamy i historię alternatywną, i kilka historii poszukiwań, a także historię fatalnej pomyłki. Pojawiają się też postaci z poprzednich książek - wyjaśnia Andrzej Pilipiuk.

Autor z wykształcenia jest archeologiem. I choć nigdy w zawodzie nie pracował, w swoich książkach przemyca wątki związane z edukacją. - Piszę o tym, co mnie kręci. Pokazuje pewne rzeczy, o których czytelnik może nie wiedzieć, a mi wydają się one ciekawe i warte pokazania - wyjaśnia gość Kuby Kukli. - Zawsze mnie interesowało, co się kryje w ziemi - dodaje.

W zbiorze "Szewc z Lichtenrade" znajdziemy też opowiadanie o II wojnie światowej. To wyraz poglądów samego autora. Bohater opowiadania trafia do Berlina, a tam denerwuje się, że musi zapłacić za bilet....

- Niemców szczególnie nie kocham, zwłaszcza za II wojnę światową. Oni ją rozpętali, a potem nie zapłacili odszkodowań. Uważam, że Polacy nie powinni więc płacić za bilet w Berlinie. Myślę, że to byłby dobry gest symboliczny, który by Niemcom przypominał o tamtych czasach - argumentuje Pilipiuk.

Dlaczego opowiadania pisze się trudniej i łatwiej niż powieści, jak długo trwa praca nad taką małą formą literacką i jak z Andrzeja Pilipiuka chciano zrobić osobę praworęczną, dowiesz się słuchając audycji Kuby Kukli "Stacja kultura".

(pj)