Na jednej z najstarszych nekropolii Kijowa spotkało się kilkadziesiąt osób. Przywitał ich ambasador Bartosz Cichocki. Jak mówił, wspólne sprzątanie to także okazja do spotkania się z rodakami, porozmawiania po polsku, wymienienia się najnowszymi informacjami.
Głos zabrał też szef Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz. Przypomniał, że na Cmentarzu Bajkowa jest pochowanych bardzo wielu Polaków, którzy wnieśli ogromny wkład w rozwój Kijowa. Zebrani, wyposażeni w grabie, miotły i worki na liście wyruszyli do polskich kwater, między innymi do kwatery legionistów poległych w 1920 roku podczas wojny z bolszewikami, a także na przykład na grób malarza Wilhelma Kotarbińskiego i XIX wiecznego poety Włodzimierza Wysockiego.
Polacy przyjdą na groby również 1 listopada. Zapalą znicze. Planowana jest wspólna modlitwa.
IAR/dad